Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jeszcze hobby czy już uzależnienie..?

Jeszcze hobby czy już uzależnienie..?

gierczusia 18:06, 12 sty 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Nieszko witaj u Ciebie , przybiegłam z rewizytą ... Widzę , że plany na wiosenkę już porobione , to chyba najwaźniejsze ... Wtedy do dopiero w tych wszystkich ogrodach będzie się działo ... A Ogrodowisko będzię pękało w szwach od naszych postów ..... piękny klimatyczny ten Twój ogród .. Baaaardzo mi się podoba oczko , choć to zdaje się prędzej małe jeziorko chętnie teź. posiedzę sobie na ławeczce , jeśli mogę.. Przycupnę sobie i pooglądam na spokojnie te śliczne widoki .. Pozdrawiam serdecznie
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gusiarz 18:25, 12 sty 2013


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Nieszko - widzę, że masz perowskię. Znasz jej odmianę? Ja planuję jej zakup
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
Toszka 21:11, 12 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
nieszka napisał(a)
Toszka, będę ciąć jak oszalała w tym roku.
Zobacz jakie mam świerki srebrne posadzone oczywiście za blisko siebie. Ale te ich wiosenne przyrosty takie piękne błękitne że nie miałam serca
Jak tak patrzę na nie to nie wiem czy już nie jest za późno...

No ale skoro napisałaś że takiego 10 latka wyprowadziłaś na ludzi. Tylko co tymi "czubkami" dość wybujałymi zrobić?

Nieszka, to może odwagi do cięcia ci dodam jak powiem, że po uszczyknięciu jednej "świeczki" w drugim przyroście uzyskasz 3-5 nowych Czym krócej uszczykujesz tym (z moich obserwacji) więcej przyrostów uzyskasz. O ucinaniu świerkom czubków pisała Danusia w dziale o świerku serbskim. Zasada jest dokładnie ta sama. Powiem ci więcej - my z naszym świerkowym przewodnikiem walczymy kto pierwszy - my przewodnik ciach, a świerk zaraz stawia boczną gałązkę i robi z niej nowy przewodnik. No to my ciach, a on swoje Ale dzięki temu gęstsze są piętra nowych gałązek, no i opanowany wzrost. Bogusław w swoim wątku ładnie pokazał, że dopóki na gałązce są igły doputy gałązka ma zdolność wytworzenia nowych.
Jeśli masz obawy to pierwszy raz ciachnij gdzieś od tyłu, w niewidoczny miejscu i zobacz sama

Przyznam się szczerze, że odkąd tnę nozycami to już nie patrzę świeczka to ci, czy gałązka. W drugim roku nie widać już ciachniętych gałązek.
Znajoma ma żywopłot ze zwykłych świerków. Ten żywopłot ma minimum 40lat, i zawsze cięty jest w październiku...a więc cięte są gałązki, a nie świeczki.

Masz bardzo urokliwy zakątek z ławeczką
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Gosiniak 21:25, 12 sty 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
nieszka napisał(a)
Toszka, będę ciąć jak oszalała w tym roku.
Zobacz jakie mam świerki srebrne posadzone oczywiście za blisko siebie. Ale te ich wiosenne przyrosty takie piękne błękitne że nie miałam serca
Jak tak patrzę na nie to nie wiem czy już nie jest za późno...

No ale skoro napisałaś że takiego 10 latka wyprowadziłaś na ludzi. Tylko co tymi "czubkami" dość wybujałymi zrobić?

Z tymi świerkami to ja podobnie mam, w pierwszym roku stały, więc dałam im spokój, w drugim takie śliczne nowe przyrosty, więc też im darowałam, ale w tym muszę się już zmobilizować, to dla ich dobra, będą piękniejsze, a mam tak samo duże jak ty, no może ciut mniejsze
____________________
Gosia - igiełkowy ogródeczek - wizytówka
nieszka 22:42, 12 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Weronika, też lubię to miejsce i najchętniej świerki takiej wysokości bym widziała już docelowo. Nie pozostaje mi nic jak też je cichnąć i zobaczyć co się będzie działo.
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
nieszka 22:48, 12 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Ela, porobione porobione. Nawet jak dziś odśnieżałam podjazd to zrobiłam to zgodnie z projektowanymi ścieżkami. Żeby męża przyzwyczaić do widoku na przyszłość
A na ławeczce zawsze wolne miejsce, ja nie potrafię na niej chwili usiedzieć więc Ty ją zajmuj śmiało!

Aga, mam ale pojęcia nie mam jaka to odmiana...

____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
nieszka 22:56, 12 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Toszka napisał(a)

Toszka, będę ciąć jak oszalała w tym roku.
Zobacz jakie mam świerki srebrne posadzone oczywiście za blisko siebie. Ale te ich wiosenne przyrosty takie piękne błękitne że nie miałam serca
Jak tak patrzę na nie to nie wiem czy już nie jest za późno...

No ale skoro napisałaś że takiego 10 latka wyprowadziłaś na ludzi. Tylko co tymi "czubkami" dość wybujałymi zrobić?

Nieszka, to może odwagi do cięcia ci dodam jak powiem, że po uszczyknięciu jednej "świeczki" w drugim przyroście uzyskasz 3-5 nowych Czym krócej uszczykujesz tym (z moich obserwacji) więcej przyrostów uzyskasz. O ucinaniu świerkom czubków pisała Danusia w dziale o świerku serbskim. Zasada jest dokładnie ta sama. Powiem ci więcej - my z naszym świerkowym przewodnikiem walczymy kto pierwszy - my przewodnik ciach, a świerk zaraz stawia boczną gałązkę i robi z niej nowy przewodnik. No to my ciach, a on swoje Ale dzięki temu gęstsze są piętra nowych gałązek, no i opanowany wzrost. Bogusław w swoim wątku ładnie pokazał, że dopóki na gałązce są igły doputy gałązka ma zdolność wytworzenia nowych.
Jeśli masz obawy to pierwszy raz ciachnij gdzieś od tyłu, w niewidoczny miejscu i zobacz sama

Przyznam się szczerze, że odkąd tnę nozycami to już nie patrzę świeczka to ci, czy gałązka. W drugim roku nie widać już ciachniętych gałązek.
Znajoma ma żywopłot ze zwykłych świerków. Ten żywopłot ma minimum 40lat, i zawsze cięty jest w październiku...a więc cięte są gałązki, a nie świeczki.

Masz bardzo urokliwy zakątek z ławeczką

Toszka ja już napewno wiem że moje świerki czeka szalony fryzjer, a raczej fryzjerka. Będę ciąć i płakać Uwielbiam "miziać" te wiosenne przyrosty świerkowe, są takie milutkie
A ja w pierwszym roku cięcia wyglądają takie świeczki? Bo rozumiem że zasadą jest to żeby ciachać w fazie świeczki - muszę chyba poszukać artykuły Danusi i cięciu.

A w zakątku muszę chyba dać jeszcze matę na siatkę bo jałowce za ławką jeszcze nie za wielkie i sąsiedni garaż troszkę psuje efekt

Gosia, nie dość że łączy nas planowane ciurkadełko to jeszcze podobne świerkowe problemy mamy
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Toszka 23:04, 12 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Jak uszczykniesz świeczke (przyrost jeszcze bez igieł, choć czasami tnę jeszcze mięciutkie igiełki) to nie ma śladu.
To garaż? Kurcze, myślałam, ze to jakaś specjalna osłona
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
nieszka 23:10, 12 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Toszka, dziękuję Ci bardzo za cenne rady!
Wątku swojego co prawda nie masz, ale może choć zdjęcie swoich ciętych świerków wrzuć na zachętę? Hę?

Tak to garaż, blaszany i farbą pomalowany żeby mniej straszył. Jak dobrze pójdzie to w tym roku go już nie będzie. Ale i taka mata by nadała więcej intymności temu miejscu
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Toszka 23:16, 12 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
A ja tam maty cusik nie widze, ale... na moje oko tam świetnie by lustro pasowało, a ławeczka pod świerkami...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies