EPODLAS
11:08, 09 lip 2012

Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Celinko, ja też przeżyłam armagedon na działce. Wichura, deszcz jak z wiadra i pioruny, policzyłam - sześć, i to blisko. Dawno tak się nie bałam. Najbardziej ucierpiała jednoroczna godecja, leży jak deska na ziemi, a z warzywnika marchewka.
____________________
Mój ogród
Mój ogród