Celinko a Ty nie masz psa na działce, bo te grzyby to takie po psich siuśkach? hibiskusy powyjmuj z ziemi staraj się nie otrzepywać z ziemi bryły korzeniowej i powysyłaj ludziom o mnie nie zapomnij w tamtym roku sobie kupiłam takiego i niebieskiego ale jest w starym ogrodzie i nie wiem czy jeszcze żyje, w tym ogrodzie w tym roku pół krzaka mi wymarzło i siedzi taka sierota połówka, pokażę Ci moje te są kupione, a teraz mój krzak którego polówkę musiałam wyciąć , bo zmarzła, ma kolorowe listki i zielone i kwiaty różowe i niebieskofioletowe na jednym krzaczku, zdjęcia z tamtego roku ale Ci nafociłam, popatrz a potem zabiorę
Niczego nie zabieraj!!!!
Psinę miałam,ale ona już z nami nie jest od 2 lat! a poza tym miała swoje miejsce na siuśki ,bo mądra była!
Trochę hibików powsadzałam do doniczek. A resztę dzisiaj wykopałam i zasiliłam kompost!
Aniu,Twoje hibiki są wypasione! oczywiście jak będziesz miała chęć wyślę też tego mojego!!
Te piękne, acz niejadalne grzybki, to grzybówka bruzdkowana (Mycena polygramma )
Grzyby te wyrastają na pniakach drzew liściastych (często dębie), zgrzebanym drewnie, leżących gałązkach. Owocują od pełni lata do jesieni.
Aby się ich pozbyć trzeba usunąć podłoże, które żywi ich grzybnię. Jak nie będą miały warunków do rozwoju, to znikną.
Basiu wywalam już razem z ziemią! a to sie pokazuje w różnych miejscach a jakaś chemia na to, jest Ci znana??
Hibiskus masz załatwiony! Tylko sie przypomnij! A kiedy byś chciała go dostać?
Taka sadzonka jak na fotce wystarczy?