Celinko mnie też nie było w domu. Nareszcie posiedziałam, to znaczy popracowałam na działce. Było parno i gorąco. Prawie jak w Afryce. Tylko to nie dla mnie. Ale już ma być lepiej, przynajmniej kilka dni.
Witam Wszystkich zagladających! Jak miło Was spotkać!
Ciągle coś wypada ! Ale już jest chwila spokoju i można powrócić na łono natury,zwane ogrodowiskiem!
Wróciłam z działeczki,a tam ku mojej radości jeszcze jest kolorowo!