Celinko nie planuj synom wyjazdów a już szczególnie do Australii, bo czasem może sie spełnic i będziesz tesknic jak ja do córki która tam jest i ani myśli wracac chocby do Europy.
dzieki Aniu i Agatko za podpowiedź w spr.przesadzania bukszpaników! To dla mnie ważne bo tego cudaka to wyjatkowo lubię.Ale mam pytanko! to jest bardzo stary krzak .Ok 12lat!! czy też można go bez obaw przesadzać? wiek nie ma znaczenia?
Nie wiem co z tą lawenda jest nie tak.
dlaczego nie kwitnie cała?
jedna część już przekwita i będę golić, a druga nie miała ani jednego kwiatka?
Może to różne odmiany,ale dlaczego bez kwitnienia całe lato?
Witam Celinko
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu - brak słów. Mąż słysząc odgłosy jakie wydawałam przy komputerze zapytał czy diobrze się czuję. Ale jak tu nie wzdechnąć widząc tak piękny ogródek i takie zmiany.
Mam do ciebie pytanie odnośnie lawendy - dlaczego będziesz je golić ?
Też mam ich trchę dlatego się zaciekawiałam.
Witam serdecznie Miłe memu sercu słowa o moim poletku
A lawendę się goli po kwitnieniu aby się zagęściła i miała ładny pokrój i bujniej kwitła na przyszły rok. Tnie się w kępki, takie półokrągłePozdrawiam
No niby z cebulami pocieszenie i można się jeszcze cieszyć że na jesień dużo przeadzać i rozsadzać można... Ale jakoś mnie takie szybkie przemianie przygnębia nieco tańsze cieszyłam i czekałem na wiosnę a tu już długi czas " ciemności" się znów zbliża.... Gdyby mój M był skłonny sprzedałabym wszystko i przeprowadziła bym sie gdzieś do cieplejszych rejonów Europy choćby na starość, ale mój M nawet w dalekich planach nie chce słyszeć ... Więc czeka mńie tu "wieczność". Chyba ze jest jeszcze nadzieja ze moja córka lub syn wyjadą i wtedy aby być z nimi lub bliżej nich .. zmieni zdanie...
U mnie na Pomorzu jest dużo chłodnej, a nawet zimnej po prostu .. niż u Was!!! Było dosłownie kilka dni w tym roku z temperaturą powyżej 25 stopni...
Moniko , -ja szczęśliwa matka trzech synów- miałam nadzieję ,że chłopaki jak się usamodzielnią to wyjadą właśnie w rejony ,o których piszesz a i mnie się one marzą!.
niestety nie wyjechali i nie ma widoków ,że coś w tej sprawie sie zmieni!
A plan miałam taki: jeden Australia ,drugi Hiszpania, trzeci dowolność ze wskazaniem też na ciepło!
A ja tak z doskoku wszedzie po 3 miesiączki! Proste i genialne!
Ale te mamałygi dupska nie chca ruszyć!!
I kolejny szaro-bury czas przede mną
Celinko nie planuj synom wyjazdów a już szczególnie do Australii, bo czasem może sie spełnic i będziesz tesknic jak ja do córki która tam jest i ani myśli wracac chocby do Europy.
Bożenko ja im mogę dużo planować!! oni się nie ruszą! I dlatego jestem kozak!
Chłopaki mają jasno określone poglady .Pojeździli już po świecie trochę i nie jest to dla nich dziwota!
A na moje pytanie ,czy sugestię krótka piłka! -"Nie i już".
Tobie współczuje Bozenko i mogę sobie wyobrazić jak tęsknisz!
ale mnie takie tęsknoty ominą -dzięki Bogu!
Celinko, czy ta lawenda była podmarznięta i przycinałaś ją na wiosnę? Jeśli tak, to wszystko w porządku. Ona wysiliła się bardzo aby się zregenerować i zakwitnie w roku przyszłym. Z moją jest tak samo, nie kwitnie! Ale przycięta była prawie do samej ziemi i długo się zbierała.
Bukszpany mają bardzo zwartą bryłę korzeniową. Jeśli obkopiesz go dokoła i wyjmiesz z bryłą ziemi, to nic mu nie będzie. Najwyżej może trochę pochorować ale nie zniszczy się. Podlewać tylko go trzeba będzie nieco więcej niż pozostałe.
Tak jak wczoraj zaplanowałam tak i wyruszam do pracy powalczyć z chwastami i zaplanować nowe
jesienne nasadzenia Pogoda chyba dopisze ,słonko wyszło Dobrego dnia!
Celinko - w którym miejscu Twoje poletko zapuszczone? hmm
Też tak mam z tą lawendą - ale część z nasion, więc może dlatego nie powtarza cech? Kwitną teraz, kiedy większość juz po... a wszystkie w jednej obwódce, więc dziwacznie...
pozdrawiam!!