toż samo chcę pisać, a dziez to zapuszczenie laboga!

elf napisał(a)



Jutro też jest dzień!
Mam zaplanowane ostre porządki na ogródku bo zapuszczony ,że łolaboga!!
Wszystkim życzę spokojnej nocy

Czyżby to był ten zapuszczony ogródek ????? nie wierzę

Wreszcie ktoś zdefiniował "zapuszczony ogródek" ! Ale, czy aby na pewno dobrze

Celinko, Ty chyba z lupą po działeczce biegasz, żeby dojrzeć co jest nie tak

Celina napisał(a)

Tak jak wczoraj zaplanowałam tak i wyruszam do pracy powalczyć z chwastami i zaplanować nowe
jesienne nasadzenia Pogoda chyba dopisze ,słonko wyszło
Dobrego dnia!

Śliczne zdjęcie Celinko Takie planowanie nowych nasadzeń to frajda,uwielbiam to

Witajcie Babeczki
Łaskawe jesteście w opiniach! Ale to wszystko przez to że zdjecie z daleka robione!
Mogłam sfocić ile wiader chwastów wywaliłam! a gdzie tam koniec!
Jutro ciąg dalszy !
Dzisiaj mi humorek dopisuje, bo popołudniu zapadła ostateczna decyzja co do kształtu remontu łazienki.
Chyba będzie dobrze! ale najpierw ogólny rozpierdzieleniec w mieszkaniu!
Pierwsze pomysły nowych nasadzeń świtają mi w głowie Nie wiem jeszcze
jak ogarnę i remont i przekop ogrodu ,ale nie takie rzeczy sie robiło!!
Biała sesja

Białe najpiękniejsze i znowu coś miłego na dobranoc. Będą anielskie sny. Dobranoc.

Faktycznie, dzisiejsza biała kolekcja niesamowita... Piekne okazy pozdrawiam M

Celinko, pewnie remont zdominował wszystko ?
Ale zajrzyj tu do nas czasami bo smutno bez Ciebie

Celinko, mam nadzieję, że nie robiłaś porządki w ogrodzie w te upały. Ja wczoraj ledwo dychałam . Dziś trochę lepiej. Widzę, że u ciebie też bluszcz pnie się po drzewie. U mnie przymarzł tej zimy, żyje, ale marnie z nie w tym roku.

Witaj Celino.
Nic nie piszesz o chłopakach, czy już są w domu?

Jesli chodzi o lawendę, to u mnie te które przymarzły i trochę je podciełam na wiosnę, to też nie kwitły w tym roku. Zaczekaj a w przyszłym roku będa piękne.
Zagladaj do mnie, postaram się jutro wrzucić fotki z przesadzania naszego bukszpanicha. Zaczynamy rewolucję w ogrodzie i wielkie przesadzanie.To juz druga przeprowadzka bukszpanu. Pierwszy raz trzy lata temu z ogrodu mojej mamy. Przetrwał to znakomicie, chociaż przed przesadzeniem jeszcze przejechał jakieś 50 km na pace ciężarówki. Myślę, że z Twoim tez nie będzie problemu. Musi tylko być dobrze wykopany.

Celinko, biała sesja zachwycająca coś w niej jest wyjątkowego