Jak minął dzień Celinko? Podpowiedź Danusi bardzo mi się podoba,jest taka kolorowa

Celinko,ja miałam bardzo pracowitą sobotę i niedzielę,a dzisiaj tak wieje,że mało głowy nie urwie i nigdzie nie wychodziłam.

Celina napisał(a)

Basiu milo Cię spotkać u mnie. Tak to klapsy.Nota bene dziwna nazwa ciekawe od czego się wzięła?

Może od tego, że jak dojrzałe spadają z drzewa, to klaps robią i rozpadają się całkiem?))
A sugestie Danusi wykorzystaj, bo świetne

Dziękuję Danusiu!
Popatrz a ja myślałam,że iglaki są OK.Zastanawiam się czy je dać gdzieś z boku czy z tyłu? szkoda wyrzucać.Podoba mi się pomysł z trzmielinami. Danusiu czy ty je przycinasz?
Myślę ,że rozstanę się z bolderem i wokół posadzę begonie ,lubię różowe Chyba nie będzie za mdło?
Ten "jęzor" Danusiu jak widzisz nie jest za duży, to może trzmielina wystarczy.Albo przy płocie trzmielina a bardziej ku środkowi wrzośce w miękkich plamach.hmm.?Te które mi zaproponowałaś są świetne!!

Pewnie że wykorzystam!Pomysły i rady Danusi są bezcenne! Już mojego M.wolałam i pokazywałam.Tak bardzo bym chciała aby z tego mojego poletka powstało coś fajnego.Mam nadzieje,że okres beznadziejnych błędów mam za sobą
Małgosiupoleciałam na ogród ,ale byłam króciutko ,bo M coś katar złapał i nie za dobrze się czuł dzisiaj.
Basiu za każdym razem jak zbierałam te rozciapane gruszki to właśnie tak o nich myślałam ,że to klapsy Ale myślę ,że nazwa nie stąd, ale nie będziemy się z tego powodu zadręczać!

Świetne są te Danusine pomysły Rzeczywiście rabata zdecydowanie zyska na wyglądzie

Wpadłam z rewizytą i widzę, że ostro wzięłaś się do pracy dobrze dziewczyny radzą z różami, ich wyrzucaniem i przycinaniem jeszcze zaczekaj, a zaskoczą cię miło

Nareszcie to będzie rabata Irenko! bo do tej pory to było "cuś"

Aniu ja tak prędko się nie poddaję!! Oczywiście ,że poczekam!do wyrzucenia daleka droga.!Ja się tylko martwiłam (jak zwykle na zapas) wczorajszym obchodem

Spoko Celinko, moje róże tak wyglądają co roku Cierpliwie czekam. Tnę, jak widzę gdzie wypuszczają pąki. Ty siedź w domu i kuruj męża. Róże sobie poradzą
Pozdrawiam cieplutko