Celinko, nie wiem, czy Ciebie pocieszę, ale u mnie tez nie ma kolorkow w ogrodzie. Dziś wyrzuciłam już do spalenia suchodrzew, mahonię i 2 azalie japońskie. Przez 3 lata wymarzały, już skończyla się moja cierpliwosć Nie martw sie tymi kolorkami. U innych będą przekwitać, a u nas w pełnym rozkwicie
Celinko ja za prawdziwymi kolorkami to czekam po świętach, wtedy naprawdę wszystko ruszy i nie martw się, że u ciebie jeszcze nie kwitną przecież ziemia jest bardzo wystudzona, a słonka do tej pory jak na lekarstwo, to jak maja te roślinki mieć siłę żeby kwitnąć? głowa do góry
zrobiłyśmy się strasznie niecierpliwe
Nie będzie tak źle, Celinko! Tylko hortensje ogrodowe mogą mieć przemarznięte pąki kwiatowe. Chociaż, gdy były dobrze okryte i w zacisznym miejscu, to zakwitną. Tylko zebyś skracając ich pędy nie ścięła razem z pączkami))
Witajcieach jak ja to lubię!
Słonko,ciepełko i działeczka! Co tam, że prawie cały dzień na kolanach z kuprem do góry. Andziulku,Maju,Aniu,Basiu,Aldonko, dzięki bardzo za wsparcie! Dzisiaj lepszy humorek.
Bergenie pokazały różowe czubki,róże zieleniutkie u podstawyChyba już zima nie zrobi nam kuku!
Mam pytanko do ogrodniczek.Po czym poznajemy ,że tulipany są podmarznięte?czy wtedy listki mają czerwone.Należy je spisać na straty.Czy zostawić w ziemi do drugiego roku?
Cieszę sie Celinko, że jesteś już w lepszym humorze Ja nigdy nie wyciągam tulipanów. Jeśli w tym roku nie zakwitł, to może zakwitnie w następnym. Czasami może być uszkodzony np. przez psy , koty itp. wtedy marnie wygląda i nie kwitnie. Poczekaj ze spisywaniem na straty