Irenka - lecę oglądać

Julita - wiosna zdecydowanie do tyłu.Zimno jak w psiarni! W nocy przez cały tydzień ma być -4 do -6. A tymczasem przez te kilka ciepłych dni wszystko poszalało i wygląda jakby zaraz miało kwitnąć. Na przykład narcyze - widać kilka końcówek liści brązowych przez poprzednie mrozy, ale między nimi już gotowe do rozkwitu pąki:
a pod hortensjami tulipany i narcyze sa już bardzo duże:
Wszystkie róze powypuszczały malutkie listki. Cóz było robić - cebulowe okryłam stroiszem, a nad różami rozpięłam coś w rodzaju namiotu. Podobnie zanamiotowałam różę pnącą, bo bym jej nie darowała, gdyby teraz miała zmarznąć! Zobaczymy czy te nowatorskie metody przyniosą poządany skutek w postaci bezszkodowego przetrwania ostatnich tegorocznych mrozów. Bo już myslę, że to będa ostatnie!