Jak fajna debata wokół urody, subtelności i ukrytego demonizmu....
A to cała prawda o dzieciach - śliczne są w tym wieku, ale w genach juz maja równie śliczną osobowość, a potem .... wiadomo małe dzieci, mały kłopot, duże dzieci....
Tak sobie tylko żartuję, ale mój syn ma 37 lat i ma osobowość, co starczyłaby dla dziesięciu osób, a jak miał pięć lat, to był taki słodki cherubinek.
No i tak powinno być, ludzie z charakterem wiedzą po co żyją