No do sklepu to się nie da, zresztą jest za blisko

Ja to albo w polu i drogą wzdłuż czeskiej granicy - mam przetarte około 7 km lub ostatnio w Karłowie. W czwartek miało być 20 km, ale czasu brakło bo grafik napięty był i udało się tylko 12, za to wczoraj udało się 16. Jutro też Karłów, ale szaleć nie będę bo jadę z córką Michaliną i będziemy się szkolić. Na przyszły sezon w biegu Pabla wystartuję i chcę zejść do 1,5 h na 20 km klasykiem, bo łyżwa jakoś mi nie pasuje.
I nawet mi szkoda, że się zima kończy - pierwszy raz w życiu !
Od 1,5 miesiąca codziennie przebiegam 6lub więcej km i powiem, że to działa. Już myślę co będę robić latem, by formę utrzymać

Polecam wszystkim