Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy spektakl trwa ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy spektakl trwa ...

abiko 11:30, 27 wrz 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
O i dobrze.. bo teraz wywalam liliowce te pomarańczowe, to z czystym sumieniem zrobię

Stoły cudne.. i fajnie je robić samemu.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Gardener27 23:53, 29 wrz 2018


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Kapelusz trzeba chyba powoli zamienić na ciepłą czapkę. Na ławce przed domem usiadłem i tak sobie myślę, te taczki kuszące, dawno mnie nikt nie woził, byle na nich nie wywiózł

Uwielbiam meble w ogrodach wszelkiej maści a stoły to już w ogóle bo można na nich tyle doniczek ustawić że aż mebel jęczy

Mówisz że pojawi się u Ciebie stolik, będziesz coś przerabiać na potrzeby ogrodowe ?
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
mira 21:15, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Powinnam chwilowo zmienić nazwę wątku na

inwentaryzacja ogrodowa - chwilowo nieczynne,

a może lepiej

wycinam, przycinam i podlewam a może tylko podlewam zamknięte

albo

remont w ogrodzie.

Tak to jest po 15 latach urosło wszystko i okazało się, że sporo miejsc wymaga korekty.
Niestety przez te susze wiele w tej sprawie nie robiłam.
W ogrodzie mam sporo jałowców bo kiedyś były tanie, dostępne śliczne malutkie a na dodatek pasowały do mojej koncepcji ogrodu leśnego.

Koncepcja się zmieniła to znaczy nie ma żadnej i wiem że ta leśna nie jest możliwa.
Wycięty został więc duży modrzew, 3 jałowce całkiem spore i karagana na pniu z tym że ta ostatnia została tylko wyciągnięta z ziemi.

Co zrobić - jak się na bieżąco nie działa to potem się zbiera - naostrzona łopata i do dzieła



tak wygląda jałowiec bez dostępu światła - druga strona jest zielona
tu nie trzeba było wielkiej siły za to sprzątania więcej niż wycinania



rabata śmietnikowa - niby tam nie było tego widać....


za jałowca wsadziłam piękną hostę której nikt nie chciał z moich gości ogrodowych - no i się przydała














____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 21:21, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Wracam do Waszych postów więc kolejne obrazki będą ładniejsze

Sobota była bardzo pracowita - mieszało się powietrze ciepłe i lodowate

zbieram palety do ogrodu warzywnego



Karagana wyciągnięta bez wysiłku - żal trochę,



jak taki korzeń to góra straszy


przepiękna kora - wykorzystam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 21:26, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
paniprzyroda napisał(a)


Jak miło oglądać inspirujące kadry z ogrodu i inne, poczytać o planach
to zacytowane zdjęcie przypomniało mi, że miałam zrobić fotkę mojemu - stół wydarty z własnej stodoły, mniej więcej w moim wieku (ten stół) i wreszcie roszady doniczkowe robiłam na stojąco/siedząco a nie z nosem przy ziemi Moje cynie w tym roku to porażka.


Zaraz lecę zobaczyć stół. Dlaczego cynie porażka - ja robię właśnie miejsce za szpalerem piwoniowym na cynie - więc ciekawa jestem.

Ja rozsady lubię robić niestety zgięta - na taczkach. Na taczkach mam kompost i
kładę skrzynkę i tak działam - no ale stół zdecydowane lepszy - może i u mnie powstanie.


Te begonie sprawdziły się może uda się przechować - nie wiem jak


____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 21:31, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Mala_Mi napisał(a)


Ciebie się super czyta, jak książkę.. mało jest teraz wątków, które się po protu czyta i ogląda z przyjemnoscia.. leci taka sieczka, ciałkot albo ochy i achy.. wątki bez treści.. mój watek to jedno wielkie narzekanie, przestałam pisać bo już i mnie to denerwuje


He he Ania przestań narzekać to się wszyscy zdziwią .
Ciałkot kupuję tego słowa nie znałam .

Lilie wykopałam i muszę szybko posadzić - koncepcji do końca nie mam - będzie spontan




Dziękuję za miły wpis







____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Joku 21:34, 30 wrz 2018


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12191
Obciąć górę, wyciągnąć z ziemi, przesypać torfem i przechować w chłodnym (może być ciemnym) miejscu. Mnie się udało kilka razy. Na wiosnę wsadzić do doniczki ze świeżą ziemią. Powinny też przezimować w donicy, w której rosły bez podlewania.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
mira 21:49, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Pszczelarnia napisał(a)
To żółte słonecznikowate - rudbekia, poproszę o zdjęcia, opis i nasiona. To zimuje u nas? Subtomentosa Henry Eilers?



To żółte to rudbekia - Rudbeckia subtomentosa ‘Little Henry’.

Mam ją już 3 sezon. Zimuje. Kwitnie później niż rudbekie tak mniej więcej po zakończeniu kwitnienia dzielżanów, kwitnie długo trochę się u mnie wykłada ale ma o co oprzeć - jak się rozrosła podzieliłam i przesadziłam bo o to mi bardziej chodziło - i po tym dzieleniu w tym roku mało przyrosła - nie wiem więc czy po podzieleniu potrzebuje więcej czasu na stworzenie sporej rośliny - a może susza - raczej tak.
Kwiatki takie nienachalne płatki to rureczki w kolorze żółtym ale takim bursztynowym jakby z miodem - o to już wiesz jaki kolor .
Łodygi cienkie, dorasta tak do 80 cm.

Nie wiem jak to możliwe ale nie zwracałam nigdy uwagi na nasiona - będzie pod specjalnym nadzorem.
Dostarczę .

Sesja zdjęciowa z soboty

profil lewy

profil prawy


w 2016 była ładna kępka





____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 21:50, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Joku napisał(a)
Obciąć górę, wyciągnąć z ziemi, przesypać torfem i przechować w chłodnym (może być ciemnym) miejscu. Mnie się udało kilka razy. Na wiosnę wsadzić do doniczki ze świeżą ziemią. Powinny też przezimować w donicy, w której rosły bez podlewania.


Myślisz o liliach ? nie sadzić teraz ?
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 21:52, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Basilikum napisał(a)
ale sie ciesze, ze wrocilas
piekna relacja ogrodowa podczytuje od rana w kawalkach, dawkuje sobie czyli
Na daliach nie bylam. Zbiegly mi sie trzy terminy, dwa dalam rade ogarnac, dalii niestety nie. Mam kilka fotek od znajmych.
Umnie ogrodowo marnie, czasu malo. Oby do wiosny.[/quote

To może za rok pojedziesz - u mnie po tej nocy po daliach

zostały wspomnienia i już tęsknię



____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies