Pozdrawiam wszystkich
tymczasem jest zima a to co wyłazi to tak ma
będzie wyłazić coraz więcej.

Mira! To u Ciebie śniegu nie ma?

A wracając do tematu krzesełka... Kupiłaś też tę ławkę? Czy jeszcze czeka na właściciela?

to i ja pochwale krzeselko sliczne jest
kolorowa rabata super wyglada w tym zestawieniu

Czy montane tez sie tnie? moja wyrosla na potwora az do dachu i chyba zawolam strazakow a jak to wszystko zakwitnie to bedzie szal.
*Doczytalam o cieciu montany, bedzie lipiec wiec choc nie lubie po drabinie skakac

Musze jutro sie porozgladac po ogrodzie co u mnie sie juz pcha. Posadzilam wiosna troche przebisniegow od sasiadki, ciekawa jestem jak przetrwaly to suche lato.
Epimedium (u nas sie nazywa kwiat elfow i bardzo mi sie ta nazwa podoba) tez mam, jedno zolte na rabatce przy plocie i jedno biale przy tylnym wyjsciu z domu. To z tylu mi panowie troche zmasakrowali przylaczajac nasz dom do wodociagu i mam nadzieje, ze przezylo jednak.

Śliczne to krzesełko sobie sprawiłaś
Myślisz,że skoro krokusy się pokazują,to oznaka wczesnej wiosny ?
Kilka dni temu, odkryłam pączki na powojniku. W pierwszej chwili radocha,że wiosna. A zaraz obawa,że umarzną.
Nigdy tak wnikliwie nie oglądałam ogródka w lutym,czy to normalne ?
Jaka to odmiana naparstnic,że dopiero zakwitnie w trzecim roku ?

Krzesełko cudowne i wychylające się roślinki też

No zaraz, zaraz a gdzie śnieg? u mnie wszystko przysypane. Pearson pisze o orlai, jako niezwykle pożądanej w ogrodzie, musisz mieć. Jak doczytam dalej będziemy dyskutować, już czas rozpisać co gdzie i kiedy, i co przybędzie, mam już zestaw wytypowany. Nie wiem czy to konieczne ale ten etap stycznia wpędza mnie w plany zakupów, jakaś dziwna siła, hehehehhhhh.

Jak pokazałaś maj to aż chce się wiosnyaż się po Twoich wpisach pofatygowałam sprawdzić przebiśniegi u mnie nic nie wychodzi, pewnie masz cieplejszy region. Wysiewy mówisz już niedługo będziesz robić. Stipę można chyba tak wcześnie wysiewać?

Też się zdziwiłam że są rejony gdzie nie ma śniegu. No prawie nie ma. Ale twoje miejsce należy chyba do jednych z najcieplejszych w Polsce. Krzesełko też mi się podoba.
Zachwyciła mnie zmienność kolorystyczna na jednej rabacie, zwłaszcza to że paleta kolorów się zmienia ale jednoczasowo cała kompozycja "leży jak ulał". Mistrzyni jesteś!

Miro, aż dziw bierze, że u Ciebie cebulowe tak do góry już się pchają, czyżby coś poczuły? Krzesełko śliczne, będzie pasować do Twojego ogrodu

Piękne te Twoje krzesło, na pewno super wygodne. U mnie tez krokusy rosna ale nieco niższe niz Twoje. Pozdrówka.