Sadźce są w rożnych rozmiarach zależy od odmiany - podlewanie jednak lubią.Bardzo pasują do traw rozchodników. W ogrodzie warzywnym może i duże urosną.Generalnie to spore byliny masywne.
Mam jeszcze mnóstwo pomidorów ale zerwałam i dojrzeją pomału w domu, na przecier będą, chcę trochę uporządkować warzywnik, odkazić ziemię w skrzyniach no i zasilić, a może warto jeszcze sałatę posiać? albo dziką rukolę? Pamiętam z domu, że Mama zrywała o tej porze skrzynkę pomidorów, ja byłam od ich owijania w gazety, leżały na ciemnej półce i ostatnia sałatka była w Nowy Rok, to tyle w temacie
W której konkretnie bramce? wejściowej? ale co Ci się marzy? pnącze, krzak, drzewko?
e no Wojsławice chyba jeszcze mają jakiś program ale fakt że szkółki już najchętniej by chciały sprzedawać tylko wrzosy. A wizyty no zapewne dobry czas mam nadzieję jeszcze choć sama pewnie już nie dam rady zrobić najmniejszego spotkania.
Ja warzywnik będę ogarniać dopiero w październiku - jeszcze powalczę z bylinami.Mam warzywnik pełen....aksamitek no i nasturcje się rozpanoszyły są pory i jarmuż jeszcze papryki - nie idę tam bo przepadnę
W tej pomiędzy ogrodami to przejście- chcę na ta pergolę dać jakieś pnącze dodatkowo do róż - niech tam coś zwisa z nieba - poszukuję miejsc w ogrodzie na pnącza - bardzo mi brak i wody - ale nowa sadzawka będzie - kupiłam okragłą kastrę i już.
Winnik będzie za mały? zbyt krasy? bo akebię juz masz, skoro do warzywnej części to winogronko jakies daj, będzie ładnie i smacznie.
Okrągłą kastrę to i ja juz ogladam, myślę jednak o ciurkadełku i to w przedziwnym miejscu