Powinnam już zakończyć moje podsumowanie zwłaszcza,że dotarłam w tej relacji już do połowy listopada to raz
a dwa że jest już czas najwyższy na zmianę poziomu emocji i widoków -
święta za pasem
a pogoda znów psikusa czyni, wczoraj było 15 stopni i generalnie jest ciepło
dzisiaj byłam na obchodzie ogrodu, oj lepiej żeby się ochłodziło
listopad był mocno pracujący w ogrodzie bo w październiku wiele prac nie zrobiłam więc się skumulowały
26 listopada jak zapowiedziałam na początku to koniec tego sezonu ujętego w dwie daty
26 styczeń i 26 listopada
tym razem była miła wizyta całej ekipy z Mają - kręciliśmy lokowanie produktu które... no musi być co zrobić - a ja przygotowałam sobie drzewko które razem z Mają posadziłyśmy
no i już myślałam że konic miłego ogrodowego w tym roku ....ale nie 
ale zanim o tym miłym kilka smętnych fotek listopadowych