z pomidorami stale się uczę i szukam odmiany dla siebie najlepszej - miałam tym razem sporo odmian - w tym roku chyba najbardziej mi pasowała Mata Hari i malachitowa szkatułka,cytrynek groniasty tez był ok

co to się takie robi - co źle zrobiłam?

Ale tu siedziało..... poczytam więcej, ale potem.. bo teraz gonię własny ogon i mam lenia do wszystkiego.

Z przyjemnością obejrzałam kolejne zdjęcia. Od niedzieli dnia przybywa, idzie lato!

Ja to samo, nie można ominąć, no nie da się

Trawsko śmieszne i rozczochrane, chyba dlatego i okazałe jest, pasuje do donicy.

Miro, bardzo lubię czytać i oglądać to podsumowanie. Nawet lepsze niż wizytówka
Fajnie, że te miesiące pokazałaś tak w pigułce. Wtedy można je lepiej posmakować, wszystko razem. To jakby przenieść się w czasie
Dziękuję, że Ci się chciało

To na liściach piwonii, to grzyb. Przeważnie dopada je botrytis, ale nie wiem, czy u Twojej to na pewno to. Problem może być siedliskowy lub związany z pogodą, lub wszystko razem. Jedna z moich też to ma. W tym roku wcześniej obcięłam jej wszystkie liście, ale nie wiem, czy mimo to nowe pędy nie zostaną zarażone. Na dodatek mamy bardzo mokrą jesień i obawiam się, czy nie wpłynie to negatywnie na kondycję pozostałych piwonii latem.

Odkąd jestem na forum śledzę Twój wątek i podziwiam ogród. W końcu postanowiłam się ujawnić i przywitać Zachwycona jestem nie tylko kompozycjami roślinnymi ale również kącikiem ogrodnika (w przyszłym roku zamierzam stworzyć u siebie coś podobnego). Już nie mogę się doczekać odcinka Mai z Twoim ogrodem.

Zastanowiły mnie sadźce. Sylwia latem mi proponowała ale wydawało mi się żecsą zbyt ekspansywne. Ona twierdzi że te odmianowe nie. A jakie jest Twoje doświadczenie?

Ja się opieram na doświadczeniu innych bo odmianowe mam dopiero drugi sezon