mira
22:22, 09 mar 2020
Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Jak miło, że piszecie mi swoje odczucia po programie i miłe słowa.
Są mi teraz bardzo potrzebne bo się pokiełbasiło u nas no i tym samym ogród idzie w odstawkę i mam nadzieję nie na długo.
Dzisiaj miałam cudowny dzień w ogrodzie.
Ładowałam akumulator i rozkoszowałam się na maksa. Trochę działałam na zasadzie gaszenia pożaru.
Dzień był w pogodzie obłędny - bez wiatru, słoneczko, ptaszki i ciepło
skończyłam cięcie hortensji i rozpoczęłam cięcie róż - możliwe że nie wszystkie uda się przyciąć, dużo czasu mi zeszło na jakiś porządkach i donicach - wsadzałam bratki, układałam donice i wreszcie wpadłam do skrzyń warzywnych i mam już jedną gotową muszę wsadzić cebule bo mi ślinka cieknie na te zielone
cybuchy. Czosnek już wschodzi i posadzona jesienią cebula też. Nie wiem czy zostawić jarmuż.
W słońcu dziś krokusy wyglądały cudownie kwitna wszystkie i botaniczne i wielkokwiatowe.Kiepskie fotki zrobiłam bo się spieszyłam. Wiśnie będą chyba za tydzień, a kalina angielska mnie zaskoczyła jak spore ma już listeczki.
A! i mam nowe mebelki....do warzywnika
na razie poczekaja na placyku
Są mi teraz bardzo potrzebne bo się pokiełbasiło u nas no i tym samym ogród idzie w odstawkę i mam nadzieję nie na długo.
Dzisiaj miałam cudowny dzień w ogrodzie.
Ładowałam akumulator i rozkoszowałam się na maksa. Trochę działałam na zasadzie gaszenia pożaru.
Dzień był w pogodzie obłędny - bez wiatru, słoneczko, ptaszki i ciepło
skończyłam cięcie hortensji i rozpoczęłam cięcie róż - możliwe że nie wszystkie uda się przyciąć, dużo czasu mi zeszło na jakiś porządkach i donicach - wsadzałam bratki, układałam donice i wreszcie wpadłam do skrzyń warzywnych i mam już jedną gotową muszę wsadzić cebule bo mi ślinka cieknie na te zielone
cybuchy. Czosnek już wschodzi i posadzona jesienią cebula też. Nie wiem czy zostawić jarmuż.
W słońcu dziś krokusy wyglądały cudownie kwitna wszystkie i botaniczne i wielkokwiatowe.Kiepskie fotki zrobiłam bo się spieszyłam. Wiśnie będą chyba za tydzień, a kalina angielska mnie zaskoczyła jak spore ma już listeczki.
A! i mam nowe mebelki....do warzywnika
