Dzięki dziewczyny lecę oglądać

Ja tez dziękuje

Mira, masz bardzo przemyślany i bardzo dopracowany ogród. Widać, ze to pasja ale i ogromna pracowitość właścicieli.
Odcinek sobie nagrałam i będę oglądać ponownie, lubię dojrzeć szczegóły, które nie zawsze są widoczne za pierwszym razem.
Gratulacje

Aha, zapomniałam. Bardzo mi się podobało miejsce do przesadzania, super warsztacik.
eMowi podobała się łąka, On lubi dużo naturalności.

Mira!




Maja rozpływa się w Twoim ogrodzie a my (ja i Tad) z nią!



Ty i te Twoje smaczki: rabata od niechcenia, coś do zjedzenia i znakomicie utrzymany przedogródek (jestem jego fanką!).


Fantastyczna rabata bylinowa - teraz dojrzałam całą jej wartość w zwyczajności.

Podziwiam wystąpienie Bogdana.

Skoro my byliśmy zachwyceni Twoim ogrodem w styczniu, to co dopiero Maja w czerwcu?







W tym spektalku ogrodowym wszystko gra:

to podstawy sukcesu

sadzenie, hodowanie, uprawianie



dbałość o glebę




Maja miała rację: nawłoć jest inwazyjna, trzeba ją okiełzać (czekam na kolejne odsłony spektaklu)



Zachwycają mnie u Ciebie te wszystkie szczególiki:

Mira cudowny ogród... Ach i ich....
Bardzo mi się u Ciebie podoba...
Buziaki

Ja zwróciłam uwagę na drzewa. Takie przemyślane mają miejsce w twoim ogrodzie.
Łąki nawłociowej na pewno będzie ubywać - tyle jest chciejstw dookoła.

Pszczółka opisała wszystkie emocje i odczucia jakie niesie Twój ogród i towarzystwo.
Przywołała też piękne wspomnienia, szykuję się na czerwcowy rekonesanstaki niezobowiązujący, krótki ale chcę się zanurzyć w letniej odsłonie, jak widzisz lubię się wpychać
Mam kompleks przedogródka, mój tragiczny.

Mirus - genialnie wyszło! Pierwsze kadry pokazują tajemniczość i sztuke kompozycji - nazwy typu Królowa Mira, Rabata od niechcenia itp są po prostu przeurocze! zachowali tytuł wątku - to fajna niespodzianka! Rabata przy oknie jest przepiekna, masz bardzo dużo kolorów. Domek ogrodnika ze szpargałami - cudowny! A jak powiększyłas warzywnik - no fantastycznie! I ta łąka - teraz sa ścieżki - swietnie to wygląda.
Ty luz-blues - mąż też - no po prostu ja nie mam się do czego przyczepić

Witaj Królowo! Wszystko się udało, Wy oboje naturalni i sympatyczni, ogród super zadbany i pełen uroku, gratulacje. Nie wiedziałam, że Twoje królestwo jest takie duże! Z przyjemnością rozpoznawałam znane mi z forum zakątki, a wiele jakbym widziała pierwszy raz. Ślicznie macie! Będę powtarzać oglądanie na pewno.