Mirko widoki cudne pokazujesz i zmartwiłaś mnie tymi botanicznymi krokusami. Też posadziłem 150 szt i siedzą pod śniegiem. Czyli że botaniczne to nie są najlepsze? U nas w nocy było minus 24 stopnie - zgroza. Dziękuję Ci bardzo za życzenia.

mira napisał(a)

moja w sporym słońcu - kupiłam późno w jesieni już na wyprzedży więc u mnie głównie pod śniegiem się wybarwia

To lecę na swoją śniegu dosypać
Pozdrawiam

Mira pozdrawiam wieczorowo

Szkoda tych wiosennych kwitnących, ale przynajmniej zdązyłaś je obejrzeć. Moje bez śniegu zanim zakwitną znów wymarzną. A kolejna noc mroźną będzie. Ech...

zbigniew_gazda napisał(a)

Mirko widoki cudne pokazujesz i zmartwiłaś mnie tymi botanicznymi krokusami. Też posadziłem 150 szt i siedzą pod śniegiem. Czyli że botaniczne to nie są najlepsze? U nas w nocy było minus 24 stopnie - zgroza. Dziękuję Ci bardzo za życzenia.

Zbyszku wolałabym wiosnę już pokazywać ale tak nie będzie w marcu - sprawdziłam prognoze długoterminową i jakaś dziwna aura - za tydzień znów maja mrozy powrócić - dziś w nocy widziałam -17 i nie mogłam uwierzyć w końcu to połowa marca nie styczeń - truno

dziś byłam w ogrodzie i robiłam odkrywki i krokusy kwitną - sa przygniecione i te listki kwiatków moze nie takie delikatne - nie ma co się martwić bedą Twoje kwitły w kwietniu i jesli masz czas widzieć je w południe codzinnie to będą Cię cieszyć - będę zaglądać

Ewelinko a ja dziś zwalałam snieg z tych miejsc gdzie cebulkowe - nie wiem czy to dobre rozwiązanie bo mrozy mają być - ale częśc śniegu zwaliłam i miałam uczucie jakbym coś spod lawiny ratowała - trochę tlenu się im należy - ale traz już znów idzie minus w dół

Mirka witaj - witaj

Basiu ta pogoda nauczyła mnie, że prognozy słuchać się trzeba i śledzić i dostosować prace w ogrodzie -zwłaszcza na początku wiosny - wiec serwis norweski mam na uwadze każdego dnia

A tak wogóle bardzo mi żal że w marcu nie da się pójśc z garbiami i sekatorem do ogrodu - lubię szarośc wiosenną, zapach ziemi, gdzieś z oddali błyskające kolorem krokusy no i wyłaniające się tulipany, hiacynty i ten porządek który się uwidacznia i śpiew ptaków ..... no lubię i już

Mira ja wiem, że u was śniegu cała masa, ale ten u nas też nie jest mile widziany a z pierwszych wiosennych kwiatuszków to zakwitła tylko przylaszczka i to dosłownie jednym kwiatkiem, który to zniknął pod śniegiem i tyle go widziałam

Aniu i to jest wkurzające br

a to 16 marca 2008 - wspomnienie hmm tak już by było

Mira, przepiękne wspomnienia krokusowe z ubiegłych lat !
ale nie martw się, myślę, że u Ciebie na Marcince słońce szybko stopi śnieg i znów będziesz miała takie widoki 'na żywo'
pozdrawiam

Piękne te wspomnienie u Ciebie tyle co nam zostało pozdrawiam