Ja też tak robię. Mam duże foldery z ogrodem z danego roku.Podkatalog z miesiącem a w miesiącu dniami.
Ale to mało bo jak chcę jakieś miejsce ulubione np. z bylinową rabatką to kopię po zdjęciach.To samo jeśli chodzi o róże.
np. mieć katalog tylko z różami i je opisać
no i przy okazji moja okrywowa The Fairy -
rośnie pewnie z 5 lat i tak średnio mnie zachwycała ale w tym roku się w niej zakochałam i szukam innej w tym stylu
Zanim zabiorę się za fotki z lutego/ostra weryfikacja/ jeszcze podzielę się styczniem.
Dzisiaj w Mai było o żurawkach. Na wiosnę mnie irytują w lecie przeszkadzają ale jesienią powracają do łask.
Oto cytronelka
tak wyglądała w styczniu 2014, była w maju 2013 2 sadzonki uszczyknięta u Riche - widać więc, że wiele nie urosła przez sezon.
O każdym oknie pamiętałaś! Świetny wianek - tej tradycji u nas w ogóle nie było. Ona jest z rodowodem protestanckim: od wieńca adwentowego (oczekując zapalamy kolejno świece) powstał wianek świąteczny (takie przedłużenie i pełnia radości i obfitości). Może Wielkopolanie ją (tradycję) mieli najszybciej, przejmując od "bambrów".