Wiedziałam, że Ci się spodoba,
przypominam że to 11 maja w ub roku
jadę dalej, ciekawe co powie Dorota, jeszcze nie dzwoniła w każdym razie zgodę miałam
miejsce na ognisko w pobliżu kompostownika - też zazdroszczę
tak picowała ogród na mój przyjazd, że nie zdążyła skosić trawników - ale o tym potem
tu szpaler hortensji ogrodowej, podobno kwitła cudnie - szkoda, że Dorotka nie chce robić fotek bo to musiało być cudne
kanciki u niej widziałam jak jeszcze Ogrodowiska nie bylo
Mira, Ty tam koniecznie pojedź w czerwcu, lipcu, sierpniu, itd. .
A może Dorota da się namówić na wątek, albo chociaż wizytówkę? Szkoda chować taki ogród pod korcem.