Mira, ale wiosennie i nastrojowo się porobiło na Twoich fotkach
Ja myślę,że od marca będzie się działo w naszych ogrodach. Zbieraj siły
U mnie zaczynam od cięcia i formowania tuji a potem wałowanie i areacja trawnika itd...W marcu będę też wymieniał pergole po obu stronach ogrodu przy różach na nowe, są już zamówione u stolarza.

Mira... Ty masz obowiązek co miesiąc robić foty.. patrzę i podziwiam.. piękny klimatyczny ogród. Dopieszczony, ale swobodny... piekny Też gratuluje



A ja nie miałam pojęcia co to btw. ...

Ależ się nacofałam do tyłu... kiedyś wyrabiałam na wątkach (i miałam mniej czasu), a teraz już nie... straciłam organizację.. potrzebuję kopa..

Przeczytalam o dylematach ogrodowych

Bardzo mi sie polskie wydanie GW podoba, chociaż wiele osób krytykuje. Obserwuję u siebiawszyscys "warzywny" i bardziej krytyczne spojrzenie na ogród. Byc może dlatego GW odpowiada teraz moim oczekiwaniom?


Z żółtego kiedyś w ogrodzie zrezygnowałam ale teraz do niego wiosną wracam. Czerwieni nigdy nie miałam a teraz wprowadzam malinową czerwien nasze gusta ewoluują

A co z tymi daliami robisz dalej, do ciemnego miejsca i nie podlewasz? czy jak bo też mam w worku kupioną

No właśnie nie można w ciemne miejsce, bo wyrosną blade, niedożywione łodygi i co z tym potem zrobisz? Będą takie same, jak te które wyrosły w piwnicy. Wypadałoby je wtedy wyciąć i wyrzucić, a to bez sensu.
Ja myślę, że jeszce za mało światła na podpędzanie dalii, bo o tym pisała Ewa. Po posadzeniu do donic, muszą mieć dość ciepło i trzeba je podlewać. Wtedy do gruntu wsadza się już z zielonymi łodygami i liśćmi, co z kolei sprawia, że dużo wcześniej zakwitają.
Poczekam do pierwszej połowy marca, bo będę pędzić jedną ślicznotkę, która słabo się rozrasta i nie daje podzielić karpy (a ma już parę lat), ale to w celu pozyskania sadzonek zielnych i ich ukorzenienia, czyli generalnie rozmnożenia. Bo zgłosiło się na nią paru amatorów tego kwiecia.

Sezon ogrodowy zaczyna się, kiedy o niczym innym nie umiemy myśleć tylko o ogrodzie.
Kiedy kupujemy nasiona, bulwy dalii, wkładamy do wazonów tulipany, łazimy po ogrodzie i sprawdzamy co wylazło...To przecież nie jest czas stracony dla naszych ogrodów prawda?
Podoba mi się "głowa paruje a kręgosłup odpoczywa"
PS piękne zdjęcia
Pozdrawiam