a tu 2014 cały czas w tej samej donicy i było rekordowo 21 kwiatów



pozdrawiam i życzę miłych rozmyślań

ta donica z agapantami gdzie zimuje??

Cześć, ale masz gadane Mirko....z miłą chęcią poczytałam i lubię do Ciebie wracać

Dylematy ogrodowe jak widać się nie kończą

Wstęp Alana, twoje skarby i przygotowania do wysiewu oglądnełam, jeszcze trochę, a będziemy wysiewać, tylko, żeby było już jaśniej i więcej słońca, to będzie sygnał do startu
U Pszczółki za mało iglaków, a u mnie za dużo...ja nie mam starych pięknych drzew, dlatego wypełniam puste przestrzenie, i dobrze, że tak jest, bo każdy ogród jest inny i niepowtarzalny
Agapantami mi zaiponowałaś piękne, właśnie, gdzie one zimują u Ciebie?

Ja też idąc za twoim przykładem zaczęłam porządkować moją fototekę

Mira.. przyjedziesz .. nakopiesz

Doroty ogród mi w duszy gra bo takie lubię.. fajne, ale swobodne, uporządkowane, ale ciut naturalne.. zresztą widać w jakich ogrodach buszuję I gdzie mnie najwięcej

A teraz to był ostatni wpis do wieczorka.. odbieram wirtualne kopniaki

Szpaler z jabłonek ozdobnych emusiowi się zachciało.. coś i dla siebie w takim układzie wygospodaruję Myślę nad Malus 'Van Eseltine'....

a u Ciebie kolorki ale pewnie śniegu też mnóstwo tak jak u mnie ?
pamiętaj o mnie jak będziesz dzielić agapanta ( przypominam się... )
pokaż śniegową aurę po wczorajszym świeżym śniegu...

Miłych??? W moim przypadku to frasobliwych! Miałam wysadzić swoje agapanty w tym roku do ziemi, ale widzę, że niekoniecznie to zrobię. 21 kwiatów? Póki co, poza moim zasięgiem. 7 to tak, Mira, podkręciłaś nieźle!

Agapanta rozwalę z donicą i pokażę drastyczne zdjęcia

Wiem, że ma mieć ciasno w donicy, ale przez jaki czas? U mnie coś koło pięciu lat? Ja drastycznych zdjęć się nie boję, mniej więcej wiem jak będzie wyglądał. Dzisiaj przeniosłam swoje, do plus pięć. Wszystkie mają zielone liście, zastanawiam się nad dokarmieniem.