A ja dodatkowo (leżąc albo ciągając 50 m szlaufa) jeszcze myślę sobie, kiedy to zmienimy i w jakiej kolejności rozpoczniemy te zmiany.

Mira - uwielbiam Twoje przemyślenia ogrodowe.

A ten powojnik Alionouszka jest odporny na choroby i da się go prowadzić ładnie po obelisku?

Relacja z ogrodu Ani fajna, zawsze lubię czytać Twoje wpisy, masz dar gawędziarski i podobają mi się przemyślenia po sezonie, po wizytach w ogrodach, to motywuje również innych
czosnek główkowaty w ubiegłym sezonie miałam w dwu miejscach, w jednym był łan, jesienią poprzenosiłam to tu, to tam, dokładnie jak planujesz. Efekt dużo lepszy i komponuje się z zaskakująco wieloma roślinami, doskonale uzupełnia przerwę w kwitnieniu róż. Dobrze się mnoży, trzeba tylko uważać przy wykopywaniu, bo cebulki przybyszowe rosną też powyżej cebuli matecznej. W tym roku nie kopię i zobaczymy, jak będzie się spisywał w przyszłym sezonie. Pozdrawiam.

W piątek jeszcze mnie nie ma do wieczora ale możesz być w sobotę, np. u mnie? Do wieczora wczesnego jestem.

Ożankę chętnie wyślę z korzeniami, ona jest the best. Albo ukopiemy w przypadku przedłużenia podróży.

Miro, nie dziwię się, że nie będziesz mogła spać jeśli w planach ogród Ewy i szkółka Tomka Mimo wszystko kolorowych snów życzę