mira napisał(a)

Ogrodniczkujemy i cieszymy się jesienią



a jak szukacie inspiracji albo po prostu fotek to zajrzyjcie tu
https://www.ogrodowisko.pl/watek/740-ogrod-w-sissinghurst-anglia

pozdrawiam

Z taką sadzarką jesień nam nie straszna.

Cieszymy się, a jakże!

Pobuszowałam trochę u Ciebie
Cinco de Mayo jest prześliczna. Ona w tej doniczce czekała na przesadzenie,czy wysadzasz na lato do donic,a na zimę do ziemi ?

Karczoch marzył mi się też,ale za wielki do mojego ogródeczka.
Po degustacji,opowiedz jak smakuje

Pokaż tę sadzarkę do cebulek,próbowałaś już jak ona działa? zaopiniuj
Bo ja tez zakupiłam dużo nieplanowanych cebul

Bogdzia, Ewa - cieszymy się jesienią jak ją widzimy

Dzisiaj zrobiłam obchód i widzę że już każdego dnia coś w kolorach się zmienia.
Mój grujecznik jest w apogeum muszę zdążyć fotki zrobić w week.

Rench napisał(a)

Pobuszowałam trochę u Ciebie
Cinco de Mayo jest prześliczna. Ona w tej doniczce czekała na przesadzenie,czy wysadzasz na lato do donic,a na zimę do ziemi ?

Karczoch marzył mi się też,ale za wielki do mojego ogródeczka.
Po degustacji,opowiedz jak smakuje

Pokaż tę sadzarkę do cebulek,próbowałaś już jak ona działa? zaopiniuj
Bo ja tez zakupiłam dużo nieplanowanych cebul

Renia jak kupiłam tę różyczkę to nie miałam gdzie posadzić i poszła na chwilę do donicy. A teraz mam dylemat co zrobić - kusi mnie przezimować ją w donicy choć też mam miejsce na nią.



Karczoch pasuje do ogrodu kuchennego i musi mieć sporo miejsca. Kiedyś jadłam karczochy dla mnie nic specjalnego - smak szparagów taki łagodny no ale jaki zdrowy


Sadzarka na poprzedniej stronie. Dziś sadziłam narcyzy. U mnie jest glina i teraz mokra, wcisnąć dołek super ale potem zostaje ta glina w tej rureczce i trzeba wypychać. To jest dobre jak trzeba się gdzieś przedzierać. Jak posadzę wszystkie cebule a będę sadzić i tak i w koszyki to dopiero powiem.

pozdrawiam

mira napisał(a)

Jestem co mam zrobić, mam już nadzieję że od poniedziałku biorę się za ogród żwawo i zobaczę efekty pracy - znaczy bardzo bym chciała

Ewa dziękuję cudne jest

Witaj Miro, zajrzałam, zobaczyłam dużo rzeczy, które mnie zainteresowało i zostanę
Gdzie to cudo można dostać ?

Nie zauważyłam,że ten długi trzonek, to ta sadzarka,dopiero teraz dokładnie obejrzałam
Ciekawe urządzenie,niby nie trzeba się schylać,ale jakoś trzeba wypchnąć tę ziemię.

Ja będę sadzić w doniczkach. Koszyki nie wytrzymują nornic.

Nie dałabym rady dołować doniczek z cebulowymi. odechciałoby mi się po pierwszej sztuce.
Wciąż się zbieram do sadzenia cebulek. W tym roku głównie czosnki główkowate
(kupione) i Krzysztofa (rozmnożyły mi się własne).
Jutro porządkuję warzywnik, bo jakieś okropne wizje pogody prognozują.
PS. Chętnie się podzielę tym rozchodnikiem. Daj znać, czy teraz, czy na wiosnę.

Ja się nie dam nornicom, załamana byłam, jak wiosną whchodziły mi pierwsze kły i potem nagle wszystko stawało. Nornice zżerały wszystko

Miro a chciałam spytać jak u Ciebie rośnie wiosenny nabytek - szczaw krwisty? Mocno się rozrasta? Wsadziłam właśnie kilka sadzonek.