Piękne okazy bakłażanów masz. One w gruncie niechętnie owocują, więc masz sukces duży. W maliniaku faktycznie sobie narobiłaś bigosu.
Maliny owocujące w lipcu koniecznie trzeba ściąć po zbiorach, bo zimuje w nich szkodnik malinowy. Te maliny rosną dosyć wysoko, owocują na dwuletnich pedach i te świeże trzeba podwiązać do linek.
Tzw. maliny jesienne owocują aż do mrozów, ścina się je do ziemi po pierwszych przymrozkach. Jeśli palisz drewnem liściastym w kominku, to zimą możesz sypać malinom popiół. Rozchodnik można też rozmnożyć poprzez połamanie na kilka części łodyżki. Ważne, żeby było chociaż jedno międzywęźle i węzeł. Nie pomyl góry z dołem.

Pozdrawiam
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz