Mieczyki abisyńskie łapłam w biegu w Lidlu ostatnio.
Chyba teraz dobry czas na zakup lilii. Czytam że na Gardeni wszyscy lilie kupowali.
Trzeba by się wybrać na zakupy - w sklepach są więc chyba nie będą przemarznięte.
Agnieszko - cóż mam napisać - zdrowia i niech wiosna nadejdzie która zapewne uzdrowi dusze. Jest szansa że jak dostaniesz paczkę z nasionami to też Ci się humor poprawi.
Co już wysiałaś. Dzięki za info o kalarepie - co sadzisz obok?
No widzisz co to się porobiło
Werniksy na bok !!!!
Nawet debatowałyśmy z Ewą nad Twoją metamorfozą warzywnika.
Konkluzja jest taka. Kieliszek nalewki z róży i duża biała kartka albo dużo kartek.
I rysujesz zapominając co tam jest - nic Cię nie może ograniczać żadne drzewa krzaki. Najwyżej ilość nalewki w butelce.
Działaj!
Abiczku Mira miała ferie z wnukami i teraz to będzie porządki robić i robić
Pietruszka - kupujesz na targu taką od baby żeby ta dupka była wyraźna i najlepiej jek coś się zieleni - odcinasz i kładziesz na talerzyk z wodą do podpędzenia albo od razu do ziemi lekko wciskając.