To ja się dosiadam i proszę też kawusię meble piekne

Agatko przyszłam z rewizytą już jawnie i powiem Ci ,ze ilekroć jestem u Ciebie to mam wrażenie jakbyś mieszkała gdzieś w pobliżu mojego "ukochanego miejsca na ziemi" ze zdjęc twoich znajome to miejsce wydaje mi się.Twój ogród to ogromne wyzwanie jakie wzięłaś na siebie i doskonale sobie z tym poradziłaś,pięknieje z dnia na dzień.Czytałam coś o rehabilitacji córci zatem życzę Wam dużo zdrówka,siły i zaparcia,a będzie tylko lepiej Pozdrowionka

Mi też lawenda Viva kiespko przezimowała

Widzę domek dla Kubusia

Rabaty coraz bardziej pękate

Dzisiaj jest piękna pogoda. Nareszcie ciepło.
Drugi dzień urlopu zaczęłam od porannej kawki na tarasie. Coś wspaniałego.