A prosze


I zestresowany Eddie

Czy na zatoki bierzesz antybiotyki?
Moja starsza córka też miała ten problem, dopóki nie zaczęła pracować w laboratorium.
Tam się dowiedziała, że powinna zrobić wymaz z nosa.
Okazało się, że bakterie były oporne na brany antybiotyk, zmieniła i już od kilku lat nie choruje

I smacznie i wesoło z psiakiem

Bralam przez jakis czas. Ale nie pamietam czy robili mi wymaz...Bo to bylo 5 lat temu. Chodzilam po lekarzach, bo stracilam calkowicie wech i nikt nie bral tego na powaznie. Dopiero jak wymusilam zdjecie rtg okazalo sie, ze cale zatoki, takze te szczekowe sa zajete, to uwierzono mi, ze naprawde nic nie czuje. Lekarz twierdzi, ze potrzebna kolejna operacja.A ja sie na nia juz nie pisze.Oprocz gorszego wechu, nie mam narazie zadnych innych objawow. U mnie okreslili to jako chroniczne.

U mnie dziś znowu wieje, no skandal i zgrzytanie zębów.