W niedziele mielismy 22 stopnie a w poniedzialek juz tylko 4 stopnie a w nocy przymrozek.Eddi wlazi do wody nawet zima. Tzn. od kilku stopni mu pozwalamy,a zima chce ale pozwolenia nie ma
Jak szlam dzis z Eddiem po lakach, to wszystko pokryte szronem bylo ehh. Teraz patrze ze w sobote tez ma byc jeszcze zimno.
W necie bylam tylko raz rozczarowana. Mamy tutaj wiele szkolek, ktore tez wysylaja. I tylko jedna szkolka nie zawsze ma fajne sadzonki.Praktycznie tylko w necie kupuje, bo odmiany ktore chce, przewaznie nie sa do kupienia stacjonarnie. Np.smialki- sa tylko podstawowe odmiany, wysiewajace sie a ja chcialam te sterylna. I nawet w naszej duzej szkolke, nie do dostania.
On jak sie trzesie, to tylko ze strachu wczoraj wymieniali mi rolety i okna w salonie. I ten dzwiek rolet tak go przestraszyl, ze trzasl sie jak osika i pakowal sie znow na moje kolana.
Kiedys moja babcia miala pinczerka. Jak widzial duzego psa, to lecial do niego z krzykiem, a jak pies na niego spojrzal to z piskiem biegl spowrotem do pani