Ciekawa historia
Czasami w życiu dzieje się coś fajnego zupełnie przypadkiem i to jest wspaniałe.
Zaciekawiło mnie TWoja wzmianka o nieoglądaniu tv, u mnie nawet w sypialni stoi to gadające pudło )
Przeróbkę ogrodu można porównac do przebudowy domu już istniejącego.
W trakcie prac rozpierducha na całego i dopiero z takiego chaosu wyłania się coś fajnego
Gosiu nie bądź taka skromna, masz piękny ogród i to doświadczenie praktyczne a do tego doświadczenie merytoryczne , o czym każdy z nas mógłby pomarzyć. ))
Nawiązując do Waszej rozmowy nt. przemeblowania w ogrodzie ....... to mnie to niestety również czeka i pomimo tego , że projekt mam już zrobiony to muszę generalnie wszystko pozmieniać, chociażby ze względu na geowłókninę , której muszę się pozbyć ponieważ wszystkie korzenie roślin poszły do góry . Mam tylko cichą nadzieję , że przeżyją do wiosny .
Wiesz, moi rodzice nie mogą tego zupełnie zrozumieć. Mój tata ogląda dokładnie wszystkie wiadomości na wszystkich kanałach tv. Wie dokładnie o której godzinie na który kanał ma włączyć tv. Zaczynał kiedyś o 17.15: oglądał teleexpress, przełączał na TVP3, bo tam był kurier, potem jakiś polsat, tvn i wiadomości w tvp1, kończył panoramą na tvp2. Uważał, że o tym samym wydarzeniu we wszystkich wiadomościach mówią coś innego. Więc aby nie pominąć jakiegoś detalu, oglądał wszystko ))
Moja mama natomiast jest bardzo przywiązana do telewizora. Oboje nie wyobrażają sobie spędzania kolejnych wieczorów inaczej niż przed TV. No, może latem jest trochę inaczej, bo jeżdżą wtedy na działkę.
U nas telewizor stoi. I właściwie chyba tyle. Owszem, dzieci oglądają wieczorem bajki, czasem coś więcej w weekend. Niektórzy goście śmieją się, że u nas telewizor jest dla dzieci. W sumie tak, ale my nie potrzebujemy oglądać wiadomości, w których mówi się tylko o złych rzeczach. Nie interesują nas filmy przeładowane przemocą, krwiste, albo pełne golizny. Programy publicystyczne? Tylko się przy nich denerwuję. Oglądanie takiej telewizji nie czyni mnie szczęśliwszą. Nie czuję się lepiej, gdy dowiaduję się o kolejnych bombach, gwałtach, morderstwach. Po co mi to? Przejrzę nagłówki na onecie i wystarczy.
Mamy ulubione filmy, które czasem oglądamy na dvd. Najczęściej jednak rozmawiamy. Jako że dzieci rosną, wprowadziliśmy niedawno nowy zwyczaj: w piątki mamy filmowy wieczór rodzinny. O 20 często puszczają jakieś filmy odpowiednie dla dzieci (chociaż jesteśmy raczej surowi w doborze filmów dla dzieci), a jeśli nie ma nic dobrego, wtedy włączamy coś na dvd. Dzieci są zadowolone, bo czują się starsze: mogą iść później spać. A na dokładkę obejrzą jakiś śmieszny film, poprzytulają się z rodzicami. Dla nas też fajnie: rano pośpią koło 20 minut dłużej ))))
Ale my w ogóle tacy jacyś niedzisiejsi.... ))) Dobrze nam z tym!
Agnieszko z telewizja masz rację,natłok informacji zaśmieca umysł),ja też sporadycznie oglądam program tv,mam tylko 1 grzeszek) od pierwszego odcinka oglądam tasiemca"Moda na sukces",nawet wtedy nie odbieram telefonów,aż się z tego sama śmieję,no i czasami Kuchnię tv ,domo i real tv
Podzielam Toje zdanie odnośnie tv, dla mnie mogłaby nie istnieć, mało oglądam, jak to moja 4latka niedawno powiedziła, że Mama ogląda Maje Popielarską i Pana Wicia(czyli "Rok w ogrodzie"), poza tym nic, no chyba że teraz jak spać nie mogę z powodu tego małego szaleńca w brzuchu, który wierci się non stop!już czuję jaki to będzie ogrodnik-pełna gębą!haha...
dzieciaki oglądają bajki, M wiadomości i sie ciągle wkurza dlatego ja przestałamo co mi to wszystko?mam swoj blok obok łóżka i kredki córki więc robie co chwila nowe plany ogrodu!narazie to moje hobby, a nie bzdury w tv.
No niezła historia z Danusią!Najlepszy fachowiec jakiego znam!
Goniu, a nic nie mówiłaś, że ty też masz ogrodniczy fach w rękawkach!a Ty, nieśmiała!ale po cichu sie domyślałam, bo Twoje rady tez są super i takie przemyślane również!
Gosiu dzięki za dorady.A to było widać od dawna - nie rzuca się nazwami roślin od tak sobie . Mnie też czeka spotkanie z Danusią (tniemy jałowca ) na które Was wszystkich zapraszam. Napewno będzie bardzo miło . Napiszę Wam w sekrecie że mam tremę.Danusia załamie ręce nad moim ogrodem. Pocieszam sie tylko tym że zna żarty i zrozumie wiekowego ogrodnika.