Martus, nie zawracam głowy - ja i tak na razie nie mam na to czasu, póki co po pracy czyszcze z krewetek po 2 żurawki codziennie bo na tyle jest jeszcze w miarę jasno...
Kurcze... to jakaś plaga krewetkowa... Ja dobrze, że wiosną dwa razy oprysk na cała działkę zrobiliśmy... Chyba na wiosnę powtórzę... A u Ciebie tez opuchlaki, czy pędraki?
Witam!
Jestem na profilu dopiero od wczoraj. Wcześniej zaglądałam bardzo często do Ciebie ale bez wpisu. Twój ogród bardzo mi się podoba będę zaglądać.