Tess, te zawilce to Honorine Jobert - jesli wierzyć netowi to powiniem rosnąć do mniej więcej 50-75 cm... ale mojemu jest już bliżej tej drugiej wartości...
Morning Light ma niby rosnąć do 1,2-1,6m - myśle ze zawilce go nie przerosną

taką mam nadzieję
malkul, tak, to molinia - niby Dauerstrahl.... niby, bo ona rośnie do 1-1,2m z kwiatostanami... a ta juz dawno mnie przerosła... więc pewnie to nie ona...
Ale nie pokłada się

kwiaty ładnie falują na wietrze ale raczej nie mają tendencji do zwieszania się
Dzieki za info o Beatlesie - ciekawe, jakby go ciachnąc troche wczesniej... hmmm.
A po nocy to nie chodż bo jeszcze gdzieś się potkniesz i co wtedy?

Ja w sobotę przesadzałam cisy - a że rosły w pobliżu już dość dużej brzoskwini, która powoli gubi liście, to małą gałązką mało oka nie przedziurawiłam... dosłownie czułam jak wyciagam koniuszek z oczodoła... :0
Pół milimetra w lewo i byłoby po oku... brrrr...
noemi,
Ela,
Ola,
Donia- dziekuję za miłe słowa
Panowie -
Pawlus i
Kondzio - wam też dziękuję
Pawlus - sesleia tak zawładnęła moim sercem ze podzieliłam i posadziłam na innej rabacie - bezproblemowa całkowicie. A zawilce zgapiaj - dużo ich ostatnio na O.