Będę szukać.....Jest u nas o nich wątek i podany preparat, ale jedyne co zapamiętałem to wysoką cenę....Poszukam zamiennika - lub mniejszego opakowania.....
Sebciu mi pędraki wyżarły żurawki dwa lata temu. Pędraki przyniesione z ogrodniczego w doniczkach zurawek... W tym roku 4 szt mi zdychają....aż się boję je oglądać.....
Jak ziemia osiągnie temperaturę +15 stopni to podleję roztworem dursabanu. Teraz te potwory budzą się i trzeba je pilnie zaatakowac. Kupiłam teź lancę doglebową zadam pytanie IPO czy mogę szprycować glebę tym roztworem.
Ja liczyłam na profil pędraka ,a tu nic ...
Sebek podziel te,które zostały .Szkoda faktycznie,aż synowi pokazałam co może zostać z ładnej ,dorodnej rośliny.
Tak natura daje nam też nieźle popalić .
Niech wszystko pozostałe pięknie budzi się do życia Wiaterek
Pozdrawiam
No tak szkoda żurawek, moja sąsiadka miała plage pędraków, wszystkie rosliny były obgryżione.Bez chemi się nie obyło. Ale najważniejsze jest to że w koncu przyszła wiosna.
Dzisiaj kupiłem Dursban - z wielkim bólem płaciłem za niego.....No ale cóż.....Od razu podlałem to miejsce gdzie były. Najwyżej powtórzę zabieg, ba rdzo duże to opakowanie.