Sebciu - wpadam z rewizytą . U nas dzisiaj pieknie - polskie lato bez upałów - ale deszczu za mało spadło. Tylko raz czy dwa padało, bez ulew, gleba słabo wilgotna... czekam na więcej deszczu

Kiedyś jeszcze deszcz przyjdzie

A ja sobie cały dzień robię deszcz...... podlałam chyba pół ogrodu

Ja chyba od jutra znowu zacznę.....Bo znowu trawnik załatwię

Co najlepsze ostatnio miałem gości i mówili jaką śliczną mam trawę - gęstą,zieloną, bez chwastów.....Przyjeżdżają we wtorek.....Ciekawy jestem ich min jak zobaczą moje siano

ja już odpuściłem trawnikowi, jak popada to się odbuduje, a teraz podlewam byliny by przeżyły bo u nas ani kropli już miesiąc i dalej najcieplej.

W ogrodzie w zasadzie nic nowego nie kwitnie - oprócz łubinu co się wysiał nie wiem kiedy Więc mam dla Was domowe kffiatki



Storczyki - chyba nic ich nie zabije





Motylnik

Dendrobium z wyprzedaży drugi raz zakwitło Myślałem, że będzie z nim trudniej, ale on też głupotoodporny

A ten nawet nie wiem kiedy tak ładnie zakwitł - kwiaty ma wielgachne Dałem go potem na ławę zamiast bromelii i o wiele fajniej tam wygląda



A tu niemal cale towarzystwo podlewa się

Sebek... no drażnisz się ze mną patyczkami.... masz tfu ,tfu śliczne... mi sie udaje nawet storczyki zamordować....

Macham porannie, piękne stroczyki. Moje nigdy gdy szaleję w ogrodzie nie kwitną....