Ale mam nosa, właśnie chciałam zapytać, czy to już czas na surfinie. Gdzie ty takie ładne, krępe sadzonki kupujesz? U moich sprzedawców surfinie mają takie długie glizdogony, które mi się nie podobają.
Piękna lekcja poglądowa. I pokazuj więcej ogrodu, bo nam się on nie nudzi! Kochana! Chociaż mój ulubiony zakątek z leżaczkiem, plisss! Anko-Sasanko!
Aniu .. Bukiety pooglądałam .. I wiesz co.. Nie znam drugiej takiej Osoby , która by tak mistrzowsko operowała kolorami .. Po prostu jest to nie do opisania .. Zazdraszczam gorąco , bo ja kolorystyczna noga jezdem
I o surfiniach poczytałam , że nie cisnąć ich na siłę ..chyba si nie zdecyduję na takie cuda , ale zawsze dobrze wiedzieć