Ja dzisiaj na ocieplenie humoru kupiłam sobie 2 gatunki bratków, dzwonka pełnego.Haniu wysiewałaś bratki,kiedy to sie robi?Niby roslina 2letnia,ale jak na rynku sprzedają to pewnie z tego roku z siewu mają?
Kiedyś wysiewałam bratki,ale latem ,w czerwcu.Napisałam w Twoim wątku ,co o tym myślę.Teraz te kilka sztuk kupuję ,bo zawsze można wybrać kolor jaki się chce,a z torebek,mimo etykietek to różnie bywa.Nie mam zdrowia już na produkcję rozsady.Ja sadziłam te najzwyklejsze,teraz tyle odmian,a te holenderskie są delikatniejsze jakby......
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Hej, Haniu, dalej taki lajtowy mrozik u Was? A jak ze śniegiem, jest w końcu? Podziwiam kondycję, powinnam chyba sobie takiego zwierzaka zafundzielic, ha, ha, a nie zaflikana dogorywać w domu... pozdrawiam razem ze swoim -23....za oknem
A Bratków nie wysiewam, same to za siebie robią, ja tylko przesadzam wiosną, jesli mi cos nie gra....w tym roku jeden egzemplarz kwitł aż do tych mrozów syberyjskich
Justynko!Czasami to narzekam,że muszę wychodzić z psem.Nie zawsze mi się chce,szczególnie zimą,ale niema tego złego,co by na dobre nie wyszło.Dzięki odpowiedniemu ubiorowi uniknęłam przegrzania,i owiania przez zimne wiatry,i w tym roku....odpukać...jeszcze nie kaszlałam.A jak czuję chrypienie w głosie ,to trzy dni nalewka z kwiatów czarnego bzu przed snem,i po sprawie.
Polecam również sosnowe pędy,chociaż ta nalewka bardzo charakterystyczna ,ale też równie skuteczna.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
-8 to żaden mróz! Dziś wnuka na sanki trzeba wyciągnąć !
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Haniu, też mam pieska i bardziej dostrzegam zalety z posiadanie zwierzaka niż wady. Wiadomo, że nie raz za bardzo się nie chce, ale jak trzeba to trzeba. Uwielbiam spacerować z moją Misią. Najlepiej jak jesteśmy tylko dwie (mąż chodzi szybko i szybko chce wrócić do domu). W niedzielę mimo mrozu wybiorę się do parku. We Włocławku jest bardzo ładny park. Jeszcze nie byłam w niem tej zimy. Pozdrawiam cieplutko.