He! Miłego spaceru!

hanka_andrus napisał(a)

-8 to żaden mróz! Dziś wnuka na sanki trzeba wyciągnąć !

Rany , żeby mnie tak ktoś na spacery wyprowadzał !!!..... Ja tylko dom -samochód , samochód - dom ..... No i dlatego mam wieczny katar .....

hanka_andrus napisał(a)

Justynko!Czasami to narzekam,że muszę wychodzić z psem.Nie zawsze mi się chce,szczególnie zimą,ale niema tego złego,co by na dobre nie wyszło.Dzięki odpowiedniemu ubiorowi uniknęłam przegrzania,i owiania przez zimne wiatry,i w tym roku....odpukać...jeszcze nie kaszlałam.A jak czuję chrypienie w głosie ,to trzy dni nalewka z kwiatów czarnego bzu przed snem,i po sprawie.
Polecam również sosnowe pędy,chociaż ta nalewka bardzo charakterystyczna ,ale też równie skuteczna.

Haniu a ja poproszę o przepis nalewki sosnowej. Będą młode przyrosty, to zrobię sobie i innym naturalny syrop na kaszel

Chyba już ktoś podawał,muszę sprawdzić,jak nie będzie w ,,kuchni"- to wstawię.

Sypał śnieżek,świeci słoneczko,temperatura wzrosła do - 4! Żyć nie umierać! Za godzinę na spacerek ,,obiadowy"

Będę wdzięczna dużo wątków i trudno odnaleźć

hanka_andrus napisał(a)

Sypał śnieżek,świeci słoneczko,temperatura wzrosła do - 4! Żyć nie umierać! Za godzinę na spacerek ,,obiadowy"

super! u nas jak jechałam do pracy -17

Po tych mrozach dzisiejszy dzień bardzo "wiosenny" się wydaje. U nas ślicznie. Coś tam prószy, też -8, słoneczko wygląda zza chmurek. Trzeba się dotlenić.
Haniu, ja też chętnie skorzystam z przepisu na syrop sosnowy.
Pozdrowionka z południowego-zachodu

I ja też chętnie skorzystam z przepisu

Nalewka -syrop z młodych pędów sosny
Składniki:
Kwiaty sosny - 1kg, Cukier - 1kg, woda - 0,5l, spirytus - 100ml.


Zerwać z sosny młode pędy ( zrywa się w pierwszej połowie maja).Pociąć na drobne części Powkładać do słoików. Zalać wcześniej przygotowanym syropem, sporzadzonym z wody i cukru. Słoiki zakręcić. Trzymać w ciepłym pomieszczeniu około 10 dni od czasu do czasu mieszając./trzeba uważać,żeby nie sfermentowało/ Scedzić syrop i wymieszać go ze spirytusem. Rozlać do buteleczek.Spirytus tu dodany w takiej ilości jest środkiem konserwującym.
Jeżeli ktoś chce używać tego specjału jako trunku,musi dodać większą ilość alkoholu,mniej więcej
w proporcji 1 : 1 /,spirytus wtedy rozcieńczamy wódką 1/2lwódki na 1/2l spirytusu./

Oczywiście do potrzeb napitkowych tych pędów będzie potrzeba więcej,ja podaję podstawowy przepis.
Uwaga,obrywając pędy w lesie,ścinamy je do połowy wysokości,żeby nie osłabiać drzewa.Można wykorzystać drzewa z własnego ogrodu,sosna,kosodrzewina,daglezja