Wiedziona przeczuciem..i po raz kolejny łamiąc postanowienie nie siedzenia na ogrodowisku, póki nie uporam sie z przyjętym zleceniem... wskoczyłam na chwileczkę d oHani.. a tu taka niespodzianka spotkanie...... ALe spotkanie spotkaniem, ale fotki zrobione przez Anulę pokazują piekno ogrodu...... gipsówka(?) z floksem..... cudny duet... Haniu to gipsówka???? I malwa w cudnym kolorze.... no i Hania w kapelusiku ... supcio.....

Tak Aniu,To gipsówka ...popularnie zwana kaszką. Ponoć jest jeszcze różowa, jak będzie u nas kiermasz ogrodniczy ,będę wypatrywać tej różowej i takiej białej,tylko z większymi kwiatkami / pełnymi/

oj tak, bo to był miły dzień ! niesamowite jak dzięki ogrodowisku ludzie się zbliżają ba, poznają !
nawet gdybym mieszkała w Koszalinie, nie poznałabym Hani pewnie.....
Wracam tu Hanuś, wracam - bo tam dom twój gdzie serce twoje

No to bardzo miło, regionalnie się zrobiło!
Tak wygląda fragment mojego poletka w pełnym słońcu.......

hanka_andrus napisał(a)

No to bardzo miło, regionalnie się zrobiło!
Tak wygląda fragment mojego poletka w pełnym słońcu.......

Oj Kochana!! Przepiękny widok!!! M

A tak zachodzi słoneczko w tej chwili.....
.

Na drugim zdjęciu j,Jamno,pas zieleni i odrobina Bałtyku ponad tym.

Przepięknie!!! Cudny wieczór !

Haniu, jakie piękne zdjęcia Anula zrobiła Twojeu ogrodowi !

a zachód słońca też przepiękny !

Pozdrawiam Was z Anulowego ogrodu