Haniu, robiłam część z mojego ogrodu a część moja mama kupiła od pobliskiego rolnika, nie pamiętam które padły, moich na 100 % nie nawoziłam i nie pryskałam, ale nie wiem jak tamte kupowane z niby pewnego źródła.
Pozdrawiam

Hanus...dziekuje za pomidoki, cudne, moje ulubione...w sezonie nie jem prawie nic innego!!!!
zapraszam na kawusie...a ja dzisiaj zaspalam..tz dzien wolnego wiec korzystam i leniuchuje porankiem w pieleszach...
cudownego, owocnego i slonecznego dnia Hanus!!!!

Miłego dnia Haniu.

Nie załapałam się na ogórkową
Ech, zawsze spóżniona jestem

Miłego dnia, Haniu

No miły był dzień,bo i w ogrodzie ina grzybach za jego płotem.....
W Ogrodzie ....porządki na bylinowych rabatach,pożegnanie z aksamitką i suchymi astrami i cyniami.....W wolne miejsca powsadzałam bratki samosiejki,ale juz kwitnące,jak przeżyją zimę, to wiosną będzie dobrze.....

w zagajniku brzozowym 2 prawdziwki-seledynki,i 8kozaków-czerwone i babki.Suszarka juz się grzeje,

Tess- no nie ma już ogórkowej,ale jutro...może grzybową wysmerfię?Zapraszam około 16-tej.

A jutro wyskakuję do bukowego lasu,o ile wstanę po dzisiejszej robocie ogrodowej......
została mi 1 rabata do zrobienia i szklarnia. Z rabatą się uporam szybko,ale szklarnia......muszę ją odkazić,zebrać winogronowe liście co do jednego i spalić,żeby mączniak nie miał pożywki, bo jedną łozę mi zaatakował.Trochę z tym zabawy,czekam aż liście spadną same.

Miłego wieczoru!Betysiu,Bożenko,Tess- dla Was moja różyczka!

Byłam, poczytałam, ogórkowej, grzybów i róż się nawąchałam Pozdrawiam

Witaj Haniu, widzę, że dużo pracy za Tobą i przed Tobą, ale na pewno sobie poradzisz....
M namawia mnie na małą szklarenkę, ale ja nie jestem przekonana do tego pomysłu, muszę przemyśleć wszystkie plusy i minusy, no i oczywiście jak o nią dbać, pierwszy raz słyszę o odkażaniu...?? Ciekawe co jeszcze trzeba robić, zanim coś się posadzi? Ciemna magia !!!

Normalnie w szklarni nie odkażam,ale mam puszczony górą winogron,i w tym roku poraził go mączniak,Wszystkie owoce ,tego jednego gatunku/widać mało odporny/ były do wyrzucenia, zrobię zdjęcie ,zobaczycie jaka masakra. Mus odkażanie robić i teraz i potem na wiosnę ,bo wszystko miałabym po zimie zainfekowane na maxa!,
Powinnam jeszcze wymienić tam ziemię ,ale to ponad moje możliwości.Wiosną dokupię dobrej ziemi w workach, i pomidory w kubełkach posadzę.

Normalnie w szklarni nie odkażam,ale mam puszczony górą winogron,i w tym roku poraził go mączniak,Wszystkie owoce ,tego jednego gatunku/widać mało odporny/ były do wyrzucenia, zrobię zdjęcie ,zobaczycie jaka masakra. Mus odkażanie robić i teraz i potem na wiosnę ,bo wszystko miałabym po zimie zainfekowane na maxa!,
Powinnam jeszcze wymienić tam ziemię ,ale to ponad moje możliwości.Wiosną dokupię dobrej ziemi w workach, i pomidory w kubełkach posadzę.

Dzięki Haniu za odpowiedź, trochę mi się rozjaśniło, ale ile się jeszcze muszę dowiedzieć... Więcej pytań bliżej wiosny. Dobrej nocy.