Dla odmiany czas na zmiany...

Tess 22:15, 26 maj 2014

Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453

No, babo, zasłużyłaś na wielką laurkę

Ależ kupę porządnej ogrodniczej roboty pokazałaś.

Obrzeża przy borówce świetnie wyglądają (bardzo dobry pomysł), warzywaniak wymiata.

Przywrotnik ostroklapowy też uwielbiam i kupiłam w ub roku (ciekawe, skąd ta zbieżność datowa)

Już nie mogę się doczekać przyszłego roku, kiedy to wszystko bujnie.

Brawo!

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.

AlKa 22:16, 26 maj 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416

Do góry

Beatko super zakupy i gratisik cieszy. Borówkowo fajnie wyszło.

____________________
pora na zmiany

beta 08:40, 27 maj 2014

Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953

Do góry

Juzia_G napisał(a)

Oooo też masz niszczylistkę...albo innego chrząszcza...
U mnie tego tysiące od paru dni

no niestety mam...w niedzielę w piżamie za nimi biegałam

...w tamtym roku tez takie coś miałam...ale jeszcze nie wiedziałm, że to 'nieprzyjaciele'

____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."

beta 08:49, 27 maj 2014

Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953

Do góry

Tess napisał(a)

No, babo, zasłużyłaś na wielką laurkę

Ależ kupę porządnej ogrodniczej roboty pokazałaś.

Obrzeża przy borówce świetnie wyglądają (bardzo dobry pomysł), warzywaniak wymiata.

Przywrotnik ostroklapowy też uwielbiam i kupiłam w ub roku (ciekawe, skąd ta zbieżność datowa)

Już nie mogę się doczekać przyszłego roku, kiedy to wszystko bujnie.

Brawo!

aaaaa....dziękuję, dziękuję

...obrzeża były konieczne...z jednej strony trawa z drugiej warzywnik...ni jak ta kora nie wyglądała

...eM się śmieje, że sąsiedzi to pewnie za świrów nas mają

...najpierw korę sypali...potem korę ściągali...potem znów sypali

..miazga

z tym przywrotnikiem to się chyba jakoś telepatycznie umówiłyśmy

....on już szaleje...cudny jest

...pokażę jak zakwitnie

a warzywnik aż tak mocno mnie nie zachwyca

...ale może dlatego, że póki co robi jako przechowalnik...i w sumie jest tam wszystko...mydło i powidło

...choć nie powiem.. warzywa cieszą

buziaki Teresko i dziękuję za laurkę

____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."

beta 08:51, 27 maj 2014

Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953

Do góry

AlKa napisał(a)

Beatko super zakupy i gratisik cieszy. Borówkowo fajnie wyszło.

witam

...zakupy cieszą niesamowicie

...pomału rabata się zapełnia

...dodam, że zgodnie z planem

...pozdrawiam

____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."

zbigniew_gazda 16:21, 27 maj 2014

Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11212

Do góry

Beatko super wyszły krawężniki. Bardzo elegancko to wygląda. Sąsiadami się nie przejmuje, róbcie swoje.
Tak to wrotycz na stówę. Zalewam pełne wiadro wody i już później nie dolewam wody.

____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***

beta 17:10, 27 maj 2014

Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953

Do góry

zbigniew_gazda napisał(a)

Beatko super wyszły krawężniki. Bardzo elegancko to wygląda. Sąsiadami się nie przejmuje, róbcie swoje.
Tak to wrotycz na stówę. Zalewam pełne wiadro wody i już później nie dolewam wody.

Cześć Zbyszku

...cieszę się że zajrzałeś

..i ciesze się ze to wrotycz

....ja zalałam 1/2 wiadra , bo jakoś mi się wydawało, że będzie bardziej 'treściwy' ten napar

...ale mogę dolać

pozdrawiam

____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."

malkul 19:23, 27 maj 2014

Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702

Do góry

Becia-faktycznie spora róznica przed i po. nie ma jak to "wziąć w ryzy"

Czekam na kolejne zmiany

____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki

Juzia 20:11, 27 maj 2014

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357

Do góry

beta napisał(a)

no niestety mam...w niedzielę w piżamie za nimi biegałam...w tamtym roku tez takie coś miałam...ale jeszcze nie wiedziałm, że to 'nieprzyjaciele'

W tamtym roku u mnie było tego więcej niż w tym. I liście mocno podżarły.
W tym lżej. Może najadły się u kogoś innego

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)

Juzia 20:13, 27 maj 2014

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357

Do góry

beta napisał(a)

aaaaa....dziękuję, dziękuję...obrzeża były konieczne...z jednej strony trawa z drugiej warzywnik...ni jak ta kora nie wyglądała...eM się śmieje, że sąsiedzi to pewnie za świrów nas mają...najpierw korę sypali...potem korę ściągali...potem znów sypali..miazga

Kora to jeszcze pół biedy. My tak ze żwirkiem w tym roku biegaliśmy

I na kucaka jasny od ciemnego oddzielaliśmy

Świry normalnie!

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)