I nareszcie widze Twoj usmiech I nikt pal nie stawia poza naszymi wlasnymi roslinkami. Ja za rada Kasi Bawarki caly ogrod zasypie fusami z kawy. Zaden pedrak mi podskakiwal nie bedzie 
...wybraliśmy deski modrzewiowe...na egzotyke nas stac nie było...liczę na to., że kilkanaście lat posłużą
...wczoraj pędraka wykopałam
...no i ukatrupiłam dorosłego osobnika, po tarasie sobie szedł...zrobiłam to z niekłamaną rozkoszą
...sama jeszcze nie stosowałam...muszę po koleżankach polatać i fusy pozbierać
...to jest właśnie ta, która zimowała...zachwycona nią jestem
...takie biedactwa te moje pomidory...ale myślę, że się wezmą
