Do planowania ogrodu wtrąca się od czasu do czasu M . Tym razem zażyczył sobie więcej zakątków, przesłon, tajemniczych zakątków . Na obrzeżach górnego trawnika planowałam niskie obwódki, nawet posadziłam już irgę Major. Tymczasem ma być coś wyższego, co częściowo przesłoni niższy poziom. No to trzeba będzie pomyśleć przez zimę. Chodzi o te paski jeszcze gołej ziemi.

To masz sporo miejsca do sadzenia. Dobrze jesli M interesuje sie ogrodem , można liczyc na pomoc. Pozdrawiam.

Bogdziu, tego miejsca aż tak dużo nie ma, ale kilka roślin się zmieści. Trzeba będzie okroić nieco trawnik . bo te paseczki ziemi mają około 0,5 m szerokości.
M ma inną pasję (stare motocykle), ale od kiedy jest stale w domu bardziej się udziela ogrodowo.

Krety próbują napocząć trawnik Póki co średnio im to wychodzi, ale od kopców pewnie się nie ustrzeżemy. Tu widać ślady , wydaje mi się że nieco przeszkadzają im te kamienie.

U mnie nornice szaleja , wszędzie kopią.Myślałam że szersze te rabaty , ta ze zdjęcia wygląda cudnie. Pozdrawiam.

Jolu, cud, miód i orzeszki w czekoladzie! Wrzosowisko cudowne!

Nornic jeszcze nie widziałam u siebie, co tam, w życiu nie widziałam na żywo. Ale możliwe że też u mnie się znajdą

Haniu, dziękuję.

Jeden sezon ogrodu, a osiągnęłaś efekt jak po kilkuletniej pracy z nim. Wkrótce będę na podobnym etapie, bo przede mną wizja przeprowadzki, nie zrobię ogrodu tak szybko jak Ty, ale obserwując jak Tworzysz swój, optymistyczniej myślę o tym co mnie czeka.

Twój obecny ogród wydaje się odmienny od poprzedniego, to potrzeba zmian, czy dopiero początek, pierwszy etap a nie ostateczny jego kształt? Podoba mi się jego geometryczna forma.
Jolu, czy pod żwirową ścieżkę coś położyłaś, a może kamyki wysypane są bezpośrednio na ziemi?

Dobrego dnia!

Jolu bywam u ciebie codziennie i nowinek wypatruję robi się u ciebie stylowo, co śliczne fotki obrazują
pozdrawiam i miłego dnia życzę

Iwona, pod kamyczkami na ścieżce mamy agrowłókninę. Nie wiem jak długo wytrzyma, bo kamyczki mają ostre kanty. W poprzednim ogrodzie miałam niewielkie kawałki wysypane żwirkiem wprost na gołą ziemię. Niestety, z upływem czasu kamyki mieszały się z ziemią. Warto dać coś pod spód, chociaż o ile dobrze pamiętam to Szefowa Danusia robi bez podkładu. Tak sobie myślę że w tym przypadku musiałaby być mocno ubita ziemia. I ewentualnie jakaś podsypka pod spód. Wspominasz mój poprzedni ogród. Te proste linie wymyśliłam z nadzieją że będzie łatwiej kosić trawę. Tu się pomyliłam, bo na tym niższym tarasie muszę przed koszeniem najpierw dociąć brzegi a i tak w rogach trudno wykosić.
To że ogród wygląda na starszy jest zasługą kilku wyrośniętych iglaków, które dostaliśmy od znajomych, u których rosły w skrzyniach na tarasie. I już się nie mieściły. No i ta zakupiona z dobrodziejstwem inwentarza sosna

Aniu, cieszę się że do mnie zaglądasz. Ja też staram się być u ciebie na bieżąco.

Oczy przecieram ze zdumienia! Zamiast irgi może berberys Green Carpet, co tak ładnie się przewiesza? Ale kłuje.

Rabata z truskawkami - miodzio i rozsadnik elegancki. Żwir, kamienie - bardzo dobrze u Ciebie wyglądają. bardzo naturalnie.

Jolu, zbieram się odesłać Ci GW. Nie zapomniałam. Zima idzie i jakbym była wolniejsza (czyt. więcej czasu).