Joku
22:07, 06 sty 2014

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13211
Widziałam Basiu że wykopałaś i posadziłaś. Fajnie się prezentuje, taka żywa, świeża. Moje zabiedzone, wyciągnięte ale żyją. Poczytałam o kijkach i coraz bardziej do nich tęsknię
. Tym bardziej że mi "opona podbiustna" rośnie niepokojąco szybko
.
Bogdziu, byłam na dworze, wyniosłam na kompost odpadki (uwielbiam segregację śmieci
), ale zimno jakoś u mnie w tym ogrodzie. Na ławeczce bym nie posiedziała.
Jola, rozbawiłaś mnie opowieścią o swojej glinie. Przypomniało mi się jak jechałam na spotkanie do was mając kalosze w bagażniku.
Iwona, "kapusta" nie wygląda na urażoną. Ceramiczno - gliniane wyroby też lubię, mam kilka terakotowych stworzonek. Ostatni sezon spędziły pochowane w szopce, ale mam nadzieję że na przyszły znajdę dla nich miejsce. Metal też może być.
Jagoda, uroczy bałagan, ale planuj zmiany. Będziemy podpowiadać. W Ameryce chyba jeszcze nie ma ogrodowiskowych rabat


Bogdziu, byłam na dworze, wyniosłam na kompost odpadki (uwielbiam segregację śmieci

Jola, rozbawiłaś mnie opowieścią o swojej glinie. Przypomniało mi się jak jechałam na spotkanie do was mając kalosze w bagażniku.
Iwona, "kapusta" nie wygląda na urażoną. Ceramiczno - gliniane wyroby też lubię, mam kilka terakotowych stworzonek. Ostatni sezon spędziły pochowane w szopce, ale mam nadzieję że na przyszły znajdę dla nich miejsce. Metal też może być.
Jagoda, uroczy bałagan, ale planuj zmiany. Będziemy podpowiadać. W Ameryce chyba jeszcze nie ma ogrodowiskowych rabat

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny