Witaj Nikita, cieszę się że wpadłaś. Zapraszam, wpadaj. Rozweselisz trochę mój ogródek . Już pisałam chyba że lubię twoje wesołe posty.

Jagoda, mam też ostrokrzew, na razie jeden krzaczek. Poprzednio miałam 3. Jeżeli ten pierwszy przetrwa na wygwizdowie to dokupię jeszcze. Twoje takie ładne, gęste. Przycinasz je? Masz pewnie okazy żeńskie i męskie skoro na krzaczkach są czerwone owoce.

Dzidko, myślę że przycinamy zasychające pędy i dlatego nie ma rozsiewają się. Przypomniał mi się mój zestaw z poprzedniego miejsca. Przypadkowo posadziłam białe zawilce obok. Jak zakwitały jednocześnie, wyglądały przepięknie. Szkoda, że nie mam żadnego zdjęcia.

Pozdowionka zostawiam

Cześć Jola
Bardzo dziękuję za informacje o szkółce Szmitów. Na pewno przydadzą mi się, bo planuję wybrać się do nich wiosną. Kupię małym hurtem, bo w moim ogrodzie na razie wogóle nie ma bylin. W okolicznych szkółkach z bylinami kipsko i drogo więc opłaca mi się pojechać po konkretną ilość.
Przeczytałam kiedyś artykuł o właścicielach i o szkółce w Magnolii, a może jeszcze Ogrodach...? I słyszałam dobre opinie o tej szkółce, stąd moje zainteresowanie

Jolu, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku...przepraszam dopiero dzisiaj nadrabiam wszystkie zaleglosci na forum

Wietrzyku, Joasiu pisałam o szkółce Szewczyka w Łodzi. Szmit to inna lokalizacja (okolice Ciechanowa, Pęchcin) i inna zupełnie "bajka". Dyskusję przeczytałam dość pobieżnie, może źle zrozumiałam. Ja byłam w Łodzi na ul. Aleksandrowskiej.

Ewa, miło że wpadłaś. Dziękuję za życzenia, tobie również dużo dobrego w niedawno rozpoczętym roku.
Poczytałam o twojej wyprawie na Kubę, obejrzałam relację fotograficzno - botaniczną. No i obiło mi się o uszy że to nie koniec wypraw. Tym bardziej życzę powodzenia w realizacji planów.

Jolu, ja dzisiaj wspominam u siebie kwitnące czosnki
Marek zauroczony nimi dosadził jeszcze kilka jesienią. Oglądanie wątków powoduje przyspieszone bicie serca i chęć aby wiosna przyszła jak najszybciej... A tu jeszcze zimy nie było

U mnie dziś wreszcie fajna pogoda - około zera, bez wiatru i w miarę pogodnie O pracy w ogrodzie jeszcze nie myślę, ale dzień dłuższy i to takie optymistyczne

pozdrawiam

Jolu...serdecznie pozdrawiam,zaległości nadrobiłam...

Jola, też mam wrażenie że dzień ciut dłuższy.

Bogusiu, ładną wnuczkę gościłaś, więc rozumiem zaległości .

Joku napisał(a)

Wietrzyku, Joasiu pisałam o szkółce Szewczyka w Łodzi. Szmit to inna lokalizacja (okolice Ciechanowa, Pęchcin) i inna zupełnie "bajka". Dyskusję przeczytałam dość pobieżnie, może źle zrozumiałam. Ja byłam w Łodzi na ul. Aleksandrowskiej.
.

Jolu,
Zrozumiałaś mnie bardzo dobrze gdyż o szkółkę Szewczyka pytałam. W międzyczasie przeglądałam wątek ze spotkania u Szmitów w ubiegłym roku i stąd pewnie mi się wyrwało Wybieram się do Łodzi w każdym bądź razie po byliny, a do Szmitów może też na ogrodowiskowe spotkanie

Joluś, przyjęło się, przyjęło, jak tylko się coś pokaże wiosną, to zaraz się pochwalę