Ewa, Gabrysia dziękuję za róże. Są piękne. Drobne w takim kolorze (jak pisze Laurowiśnia) też by mi się podobały. Ostatnio przejrzałam nową stronę Rosarium. Wybór spory, na razie zaplanowany zakup Munstead Wood lub Ascot.
Ten "mój" bodziszek bywa w sklepach bo go niekiedy widuję. Cały problem w tym że sadzonki wyglądają niepozornie. Po prostu długie łysawe "chabazie". Kwiaty są dość duże wielkości tak na oko około 5 cm dość rzadko rozmieszczone na gałązkach, niebieskie z białawym środkiem.
Jeszcze informacja dla Gabrysi: mirt "ogolony" do łysych gałązek. Czekam na masę zieleni

.
Aneczko, jest tak jak pisze Ania_Tre. Niekiedy też kopałam wiosną i sadziłam po około 2 tygodniach. Można i wcześniej, tylko trzeba pilnować żeby kępy dobrze odwrócić do góry. Bo jeżeli będzie trochę zielonych liści wystawać na wierzchu to odrośnie i będziesz miała chwastowisko.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny