Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

Joku 17:26, 05 cze 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Haniu Andrus, wyczytałam w którymś z wątków o organizowanym spotkaniu i się wprosiłam do sympatycznej właścicielki ogrodu. Zdjęć nie mam , ale inni robili. Tak mnie zafascynowała atmosfera spotkania że po prostu zapomniałam.

Mirka, wprosiłam się po cichutku do Ewy. Współczuję z powodu kocimiętki. Taka piękna roślina, szkoda z niej rezygnować. Chociaż przyznam że miałam momenty kiedy właśnie z powodu kotów chciałam się z nią rozstać.
Kupiłam kiedyś mało spotykaną odmianę, bardzo wysoką o pięknym kolorze. Zapach miała strasznie odpychający, przynajmniej dla mnie. Ale nie dla kotów. Po niedługim czasie zostały z niej strzępki. Dałam ją koleżance, u której kotów było mniej ale też nie przetrwała inwazji.
Gdzieś słyszałam że tylko połowa kotów jest na jej punkcie zwariowana. Widocznie u nas same kocimiętkowe koty mieszkają .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 17:33, 05 cze 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
LyraBea napisał(a)
Dzień dobry Jolu. No zobacz, jak ja mogłam nie skojarzyć Twojej osóbki z awatarkiem, który oczywiście znam, jak i samą Ciebie z innych wątków, ktore przecież obserwuję od lat. Taka zakręcona byłam, taka gapa, że dopiero po powrocie do domu do końca uzmysłowiłam sobie, że Ty to TY
Miło Cię było poznać. Widać, że znasz się na ogrodzie. Jesteś skarbnicą wiedzy i doświadczeń. Szkoda, że tak mało czasu było, by więcej skorzystać z Twojego doświadczenia.
Pozdrawiam ciepło.


Beata, sporo czasu już kręcę się po forum więc chociażby z tego powodu widać mnie od czasu do czasu i niekiedy wpadam w oko . Zdjęcie z awatarka jest z lepszych, młodszych lat.
Doświadczenia już mam faktycznie sporo, bo ogród siedzi we mnie od dawna (na własnych kawałkach ziemi gospodaruję od ponad 30 lat). Co nie przeszkadza popełniać tych samych błędów.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 17:36, 05 cze 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
zbigniew_gazda napisał(a)
Jolu przychodzę od Ewy aby zobaczyć co u Ciebie. No ogród już bardzo wydoroślał.
Ciekawy jestem kwitnienia lawendy.


Zbyszku, ja wiekowo zaawansowana to i ogród musi dorośleć szybko żebym zdążyła się nim nacieszyć w takiej bardziej dorosłej formie
Lawenda jeszcze nie kwitnie, ale za ok.. 2 tygodnie pewnie już pojawi się kolor. Na razie niebieską tonację zapewnia kocimiętka.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 17:39, 05 cze 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Margo napisał(a)
Jolu i ja się melduję u Ciebie .
Miło było Cię wczoraj poznać .
Muszę dokładniej poznać twój wątek, bo do tej pory tylko czasami z doskoku zaglądałam.
Pozdrawiam


Gosiu, mnie również miło było cię poznać. Wątku jeszcze nie masz (może jednak założysz?), ale teraz przynajmniej będę wiedzieć jak wygląda ta Margo która pojawia się tu i ówdzie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
gobasia 17:53, 05 cze 2016


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Joku napisał(a)
Aniu z krzyżackiego grodu, Magda przygotowanie z racji wieku i obserwacji innych ogrodowiskowych spotkań , sama bym na to nie wpadła .
Magda, kocimiętkę warto mieć, ale szukaj odmian wysokich (bo można takie kupić, są już dość często spotykane). Ja wtykam w najładniejsze poduchy gałązki, najlepiej takie "rozcapierzone". Nie widać ich za bardzo, a kotom nieco komfortu w narkotyzowaniu się i deptaniu odbierają .


No wlaśnie jak to jest z tą kocimiętką...czy ona tak bardzo przyciąga koty?
trochę się obawiam bo mamy 6 kotow
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
paniprzyroda 17:56, 05 cze 2016

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Spotkania zawsze mile widziane Szkoda, że fotek nie ma, już doczytałam. I na dodatek mam podobnie Pozdrawiam.
____________________
Dwa ogrody
Joku 18:14, 05 cze 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Gobasiu, jak już kot wyczai kocimiętkę to się w niej zakochuje . U mnie jej trochę jest, zaprzyjaźnionych kotów 1, w porywach do dwóch. Czasami trafi się jakiś nieznajomy. Póki co dajemy radę. Dodam że zaprzyjaźnionemu łatwiej wybaczyć
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 18:16, 05 cze 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Mariola, wróciłaś chyba z podróży - widziałam zdjęcie. Więc chyba co najmniej jedno zrobiłaś. Dodam jeszcze że po raz kolejny obejrzałam twoje rabaty, piękne są.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Flower1 18:19, 05 cze 2016


Dołączył: 12 kwi 2015
Posty: 2278
Joku napisał(a)
Aniu z krzyżackiego grodu, Magda przygotowanie z racji wieku i obserwacji innych ogrodowiskowych spotkań , sama bym na to nie wpadła .
Magda, kocimiętkę warto mieć, ale szukaj odmian wysokich (bo można takie kupić, są już dość często spotykane). Ja wtykam w najładniejsze poduchy gałązki, najlepiej takie "rozcapierzone". Nie widać ich za bardzo, a kotom nieco komfortu w narkotyzowaniu się i deptaniu odbierają .

Dzięki za dobra radę )
____________________
Magda- Wyczaruję ogród*** Wizytówka
Anusia 22:43, 05 cze 2016


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Joku napisał(a)
Aniu z krzyżackiego grodu, Magda przygotowanie z racji wieku i obserwacji innych ogrodowiskowych spotkań , sama bym na to nie wpadła .
Magda, kocimiętkę warto mieć, ale szukaj odmian wysokich (bo można takie kupić, są już dość często spotykane). Ja wtykam w najładniejsze poduchy gałązki, najlepiej takie "rozcapierzone". Nie widać ich za bardzo, a kotom nieco komfortu w narkotyzowaniu się i deptaniu odbierają .


Ja osobiście nie mam w swoim ogrodzie kocimiętki i raczej ze względu na moje koty nie planuję jej posadzić. Moja znajoma zrobiła sobie obwódki z koci miętki nie zdała sobie sprawy ze skutków posiadania czterech kotów w obrębie domostwa. Koty dostały takiego szału, że splądrowały jej część rabat. Od tamtej pory nie ma ani jednej
____________________
Skandynawia po krzyżacku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies