Joku
20:28, 01 lip 2017

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Mariola, tego bodziszka nie przycinałam. Wycięłam jedynie bodziszka okazałego z nadzieją na powtórne kwitnienie (rośnie w innym miejscu). Niektórym wycinam przekwitnięte kwiatostany, krwisty powtarza kwitnienie bez cięcia. Czasami tnę bodziszka żałobnego, szybko odrasta i się mniej sieje.
Tę różę posadziłam w dość cienistym miejscu (wyczytałam u Dzidki lub Jasi że da radę). Na razie kwitnie ciesząc moje oczy. Urocza Gishlaine de Feligonde

Tę różę posadziłam w dość cienistym miejscu (wyczytałam u Dzidki lub Jasi że da radę). Na razie kwitnie ciesząc moje oczy. Urocza Gishlaine de Feligonde
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny