Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Znowu na wsi

Joku 23:01, 12 maj 2019


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12145
Haniu, codziennie robię jeden albo 2 spacery po okolicy z pieskiem więc mogę podziwiać okolicę i urocze pagórki porośnięte lasem. Co bardzo lubię.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Kasiek 23:04, 12 maj 2019


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Joku napisał(a)
Niezapominajkę też mam, pozwalam jej się rozsiewać do woli. Mszyc póki co nie zauważyłam a ślimaki też mam ale w rozsądnych ilościach.
Wczoraj trochę porządku zrobiłam więc można było pstryknąć zdjęcie. Przez okno bo na dwór wyjść się nie chciało.


Bardzo ladny widok masz
____________________
Bawarka
Joku 11:10, 13 maj 2019


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12145
Mam nadzieję że budowla za płotem będzie coraz ładniejsza. A nad stożkami cisowymi muszę koniecznie popracować . Tylko nie bardzo wiem jak się do tego zabrać. Ciągle krzywo mi wychodzi . Każda rada mile widziana.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
barbara_kraj... 23:07, 15 maj 2019


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Joku napisał(a)
Ano, wyrosło mi sąsiedztwo. Ja już na szczęście trochę zarosłam . Budowa dobiega końca i powoli przestaje straszyć. Natomiast nasza szopka uzyskała właściwe proporcje bo przedtem wyraźnie dominowała w tej części ogrodu.

Dobrze że sosnę zostawiłaś, naturalny parawn, i nie tylko latem.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
hankaandrus_44 23:25, 15 maj 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
Joku napisał(a)
Haniu, codziennie robię jeden albo 2 spacery po okolicy z pieskiem więc mogę podziwiać okolicę i urocze pagórki porośnięte lasem. Co bardzo lubię.


Też lubię takie spacery, gorzej z psem, już się męczy jak dłużej chodzimy, ma prawie 20 lat. A sąsiedzi zza płota mogą być bardzo mili, czego Wam życzę.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
AniazUroczyska 02:52, 16 maj 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
hankaandrus_44 napisał(a)


Też lubię takie spacery, gorzej z psem, już się męczy jak dłużej chodzimy, ma prawie 20 lat. A sąsiedzi zza płota mogą być bardzo mili, czego Wam życzę.


Jednym słowem Haniu:
"Jak dobrze mieć sąsiada,
On wiosną się uśmiechnie,
Jesienią zagada"
Tyle słowa piosenki, a w rzeczywistości różnie bywa. Jak to z sąsiadami , jak to z ludźmi! 8 lat poprawnych stosunków sąsiedzkich, pogaduszki przy płocie, żadnych scysji, punktów spornych i nagle sąsiadka zamieniła się w wiedźmę, w straszną i bardzo głupią wiedźmę. Pewnie nią była od zawsze, tylko ja w swojej naiwności tego nie zauważyłam!
Zawsze marzyła mi się działka bez sąsiadów, długo szukałam , znalazłam i jestem z tego powodu ogromnie szczęśliwa!Bo: dobry sąsiad nie jest zły, ale bez sąsiadów lepiej mi
hankaandrus_44 06:38, 16 maj 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
O to współczuję, Joluś. Ale ludzie tak z niczego złymi nie są, może jej w życiu nie wyszło? Albo zazdrość ją zżera, że u Ciebie pięknie, a ona się szarpie i nie wychodzi. Czasami tak jest. Poprawy w sąsiedzkiej przestrzeni i zdrowia dla Ciebie.
Mimo Twoich kłopotów masz na prawdę ślicznie.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Joku 21:55, 16 maj 2019


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12145
Mam sympatycznych sąsiadów w naszych bliźniakach. Ten zza płota też sprawia wrażenie sympatycznego. Jak będzie, zobaczymy. Dom (duży jest) ma zaletę czyli nieco wyhamowuje wiejące zachodnie wiatry, ale nie mam już widoku na wysokie drzewa i zabudowania starego nieczynnego lotniska. Tego mi żal.

Basiu sosna jest już spora i faktycznie nas osłania.

Haniu twoje psisko to już pewnie staruszek, ładnego wieku dożył. Pewnie mu dobrze u was.

Aniu, wychowałam się w domu położonym poza wsią, najbliżsi sąsiedzi w odległości co najmniej 100 m więc wiem o czym piszesz. Ale dzisiaj nie chciałabym tak mieszkać jak ty. Umarłabym ze strachu
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 18:19, 19 maj 2019


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12145
Wczoraj zaliczyłam ogrodniczą imprezę w gdańskim Renku (miejscowi wiedzą o czym piszę), mnóstwo kwiecia wszelakiego i nie tylko, było na co popatrzeć. Już wcześniej kupiłam sobie nieduży składany wózeczek, przyczepiłam do niego skrzynkę i tak wyekwipowana ruszyłam pomiędzy stoiska. Kupiłam niewiele- 2 rośliny do posadzenia w donicach w miejsce bratków i dwie niebieskie kule ceramiczne (jak znajdę dla nich miejsce to pokażę). Pogoda nie była zbyt łaskawa, zaczęło padać i trzeba było uciekać.

Powoli wracam do sprawności więc grzebię w rabatach ale ograniczam czas żeby nie przeciążyć moich nowych stawów. Zaczyna mnie cieszyć znowu mój ogród, pomysłów mam sporo jednak muszę się uzbroić w cierpliwość. W ogrodzie zrobiło się zielono, trawnik ruszył, w ostatnim tygodniu popadało. Dominuje kolor zielony







____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 18:34, 19 maj 2019


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12145




____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies