Ogród tarasowy.... no, no, ale będzie pięknie. Pozdrawiam

Joku napisał(a)

Te rowy to przyszła ścieżka. Wymyśliłam sobie żeby zamiast zwozić ziemię i robić teren płaski jak stół wykorzystam niewielkie różnice terenu i zrobię ogród na mini tarasach Wszak na niedalekim horyzoncie mam spore pagórki

(...) Sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie.

Po prostu bedzie ciekawiej
A jak zabezpieczysz ten pagórek? Murek oporowy zbudujesz?

No to już jest koncepcja,i roboty ruszyły! Nieźle!
Wstawię Tobie wiosenkę. Co? Nie pogniewasz się?

Jola, że niby ja mam różnicę poziomów? Jak o mnie myślałaś to ja mam taką różnice poziomów, że żeby przejść od jeziora do bramy wjazdowej trza się modlić by zawału nie dostać Poważnie piszę

Agnieszko, będą to raczej mini - tarasy, bo różnice poziomów niewielkie (jakieś 20 - 30 cm góra). Masz w mojej decyzji swój udział bo twoja skarpa zrobiła na mnie wielkie wraaaażenie.

Basiu, ten pagórek zniknie. Po prostu chłopacy jeszcze go nie wywieźli na taczkach Jest to zapas ziemi z ubiegłego roku, który został po zrobieniu przedogródka. Murki będą niewysokie, z łupanego kamienia.

Haniu, jak mogłabym pogniewać się za taką uroczą wiosenkę wylewającą się z garnka? Cudowna jest. Oj jak ja wam teraz zazdroszczę takich dojrzałych ogródków.

Gosia, rozumiem że wjazd masz na wyższym poziomie? Czy skrobiesz się pod górę do jeziora? Na tzw. chłopski rozum jezioro powinno być niżej bo inaczej by ciebie podtopiło

Jolu dokładnie jak piszesz. Wjazd na nawyższym Potem dwie skarpy i jezioro Ale to nie są skarpki tylko takie skarpy z prawdziwego (niestety) zdarzenia

Szkoda że wykarczowaliście krzaki. Byłoby czego się przytrzymać . Oglądałam przed chwilą twoją olbrzymiastą plantację. Jestem pełna podziwu.

Jolu u nas były takie krzaki, że nie było widac jeziora... mnie ich nie szkoda bo to tarnina była i coś jeszcze... kujące cholerstwo jak nie wiem Ale i tak tarnina została u nas po części na górze bo z niej neleweczki Paweł robi

Oj, pamiętam te wasze zarośla i karczowanie.

Jolu, te bratki w prostych donicach - to lubię nade wszystko. Jeszcze kupiłam bratków i sobie też tak posadzę.